W programie 37. WFF znalazło się 168 filmów - 99 pełnometrażowych i 69 krótkometrażowych - z 50 krajów. Organizatorzy podkreślają, że w tym roku otrzymali rekordową liczbę blisko 4,5 tysiąca zgłoszeń z 96 państw, czyli prawie wszystkich krajów, w których powstają filmy. W programie festiwalu znalazły się m.in. filmy z Cannes i Wenecji, ale większość programu stanowią filmy wybrane ze zgłoszeń na WFF.
Filmem otwarcia został wybrany "Kapitan Wołkonogow uciekł" w reżyserii Natashy Merkulovej i Alekseya Chupova. To rosyjsko-estońsko-francuska koprodukcja - jak piszą organizatorzy festiwalu, będąca niezwykłą wizualnie i bardzo oryginalną opowieścią o przedśmiertnym maratonie skruchy kapitana radzieckich Służb Bezpieczeństwa (NKWD) Fiodora Wołkonogowa. W tle są prześladowania polityczne w ZSRR w 1938 roku. Film miał premierę w konkursie w Wenecji.
Filmem zamknięcia tegorocznego WFF będą natomiast "Kobiety płaczą" (reż. Vesela Kazakova, Mina Mileva, Bułgaria, Francja). O czym opowiada? Bocianica zostaje zestrzelona z komina. Kobieta cierpiąca na depresję poporodową niemal zeskakuje z balkonu. Dziewczyna musi uporać się z piętnem HIV. Kobieta robi makijaż kociętom. Matka szuka magii w kalendarzu księżycowym. Te wszystkie wydarzenia są na porządku dziennym dla pewnej, pozornie normalnej, bułgarskiej rodziny. Ukazują cienką linię oddzielającą kruchość i delikatność od absurdu. Oparta na prawdziwych wydarzeniach historia o tym, jak rodzina, składająca się w większości z kobiet, radzi sobie z seksizmem i konserwatywnymi wartościami w ich kraju. Celebracja kobiecej solidarności i wyrażania siebie. Film miał premierę na festiwalu w Cannes.
WFF - jakie filmy w konkursie głównym?
W konkursie międzynarodowym główna nagroda, czyli Warsaw Grand Prix, jest ufundowana przez Prezydenta Warszawy i wynosi 100.000 złotych, W jury zasiadają:
- Sitora Alieva, dyrektor festiwalu, Rosja
- Magda Kowalczyk, operator, Polska / Wielka Brytania
- Tammy Tai, producentka, Chiny / Szwajcaria / Niemcy
- Peter Rommel, producent, Niemcy
- Igor Soukmanov, dyrektor festiwalu, Białoruś
Zobacz wideo
Dla idola można rysować, można zrobić sobie tatuaż na czole, można też napisać powieść, z której powstanie hitowa seria filmów
To oni zdecydują, która z 15 produkcji wygra. Wśród nich są nowy film Lecha Majewskiego i polsko-ukraińska koprodukcja w reżyserii Olega Sentsova.
- "Albańska dziewica" reż. Bujar Alimani, Niemcy, Belgia, Albania, Kosowo (premiera światowa). Przejmująca historia miłosna rozgrywająca się w mrocznych czasach, pod presją tradycji. Głęboko humanistyczna opowieść o wolności, która jest najwyższym dobrem, nawet za cenę samotności.
- "Brigitte Bardot cudowna" reż Lech Majewski, Polska (premiera światowa). Najnowszy film mistrza Majewskiego, oparty na jego powieści "Pielgrzymka do grobu Brigitte Bardot Cudownej", w której rozlicza się z młodością, dzieciństwem oraz tym, czym była dla niego Polska.
- "Cud" reż. Bogdan George Apetri, Rumunia, Czechy, Łotwa (premiera polska). Młoda zakonnica wymyka się z klasztoru, by zająć się pilną sprawą i nigdy nie wraca. Policyjne śledztwo zmierza w nieoczekiwanym kierunku. Być może chodzi tu o prawdziwy cud. Premiera światowa w Wenecji.
- "Dom 'Słowo'. Niedokończona powieść" reż. Taras Tomenko, Ukraina (premiera światowa). Historia ukraińskiego pokolenia artystów, prześladowanych przez system totalitarny. Wszystko dzieje się w czasach jednego z największych ludobójstw XX wieku, Hołodomoru, który spowodował śmierć blisko 7 milionów ludzi.
- "Kinofilia" reż. Algimantas Puipa, Litwa, (premiera światowa). Z delikatną ironią "Cinephilia" demaskuje iluzję filmu. Postaci migrują przez światy rzeczywistości i fantazji, w okolicznościach, które paradoksalnie nie mają pytań ani odpowiedzi. Czarna komedia opowiadająca dziewięć historii, których bohaterowie powiązani są wspólnymi losami.
- "Legenda Molly Johnson" reż. Leah Purcell, Australia (premiera wschodnioeuropejska). Trzymający w napięciu australijski western o miłości, rodzinie, przetrwaniu, prawdzie i rasizmie. Jak daleko posuniesz się, by chronić tych, których kochasz?
- "Miss Osaka" reż. Daniel Dencik, Dania, Norwegia, Japonia (premiera światowa). Kim chciałbyś być, gdybyś mógł być kimkolwiek? Ines ma nieoczekiwaną szansę, aby się o tym przekonać. I korzysta z niej. Wizytówka z nazwą klubu hostess „Miss Osaka" prowadzi ją w rozświetlone neonami głębiny labiryntu równoległego świata.
- "Nie ma sprawy" reż. Jiachen Jiang, Chiny (premiera światowa). Ojciec kontra córka, północ kontra południe. Spór rodzinny ujawnia głęboko zakorzeniony konflikt między różnymi systemami wartości we współczesnej chińskiej komedii.
- "Nosorożec" reż. Oleg Sentsov, Ukraina, Polska (premiera wschodnioeuropejska). Ukraina, lata 90. W Związku Radzieckim trwa transformacja ustrojowa. Młody człowiek o pseudonimie Nosorożec zaczyna jako drobny złodziejaszek. Zna tylko przemoc i okrucieństwo, a nie mając nic do stracenia, szybko wspina się w przestępczej hierarchii. Czy znajdzie szansę na odkupienie? Premiera w Wenecji.
- "Pętla czasu" reż. Masakazu Kaneko, Japonia (premiera światowa). W 2020 roku główny bohater Sosuke, szukając wymarłego japońskiego wilka, odnajduje czaszkę zwierzęcia. Dzięki znalezisku odbywa podróż w czasie - do dawnego Tokio i ludzi, którzy odeszli. Przekonuje się, czym jest prawdziwa wartość życia.
- "Powtórka" reż. Tayfun Pirselimoglu, Turcja, Grecja, Francja (premiera międzynarodowa). Mężczyzna, który jest świadkiem morderstwa, sam staje się oskarżonym w innej sprawie. Alegoryczna, współczesna opowieść o sytuacji bez wyjścia. Adaptacja powieści Tayfuna Pirselimoglu pod tym samym tytułem.
- "Saloum" reż. Jean Luc Herbulot, Senegal (premiera europejska). Trzech najemników trafia na tereny delty rzeki Saloum w Senegalu. Thriller z mistrzowsko wplecionym wątkiem sił nadprzyrodzonych, odwołującym się do afrykańsko-karaibskiego folkloru i mistycyzmu. Premiera na festiwalu w Toronto.
- "Ten drugi Tom" reż. Rodrigo Plá, Laura Santullo, Meksyk (premiera wschodnioeuropejska). Przejmujące spojrzenie na aktualny problem nadmiernego stosowania leków psychotropowych u dzieci i opresyjną politykę socjalną. Film miał premierę na festiwalu w Wenecji.
- "Toubab - swój obcy" reż. Florian Dietrich, Niemcy (premiera międzynarodowa). Babtou pochodzi z Senegalu, ale urodził się w Niemczech. Po dwóch latach w niemieckim więzieniu znów wpada w kłopoty. Pouczająca komedia o tym, jak daleko można się posunąć, aby uniknąć deportacji.
- "YT" reż. Dmitry Davydov, Stepan Burnashev, Rosja (premiera światowa). Zwariowana antologia złożona z siedmiu zabawnych, dramatycznych i złożonych historii o wzajemnych relacjach w rodzinie, wśród sąsiadów, krewnych i przyjaciół.