Wojciech Sumliński to prawicowy dziennikarz, który współpracował m.in. z redakcjami: dziennika "Życie" oraz tygodników "Gazeta Polska" i "Wprost". Tworzył reportaże oraz programy dokumentalne dla Telewizji Polskiej. Jest również autorem książek - m.in. "Niebezpieczne związki Andrzeja Leppera" oraz "Niebezpieczne związki Donalda Tuska".
Film Wojciecha Sumlińskiego "Powrót do Jedwabnego" był promowany pod hasłem "Żydowski rozbiór Polski". Dziennikarz w swojej produkcji sugerował, że to nie Polacy przyjmują odpowiedzialność za śmierć Żydów w Jedwabnem. Nie zważał na to, że za sprawą książki Jana Tomasza Grossa "Sąsiedzi" prawda o zbrodni trafiła do szerszego grona odbiorców, kiedy stwierdzono, że w 1941 roku Polacy zamordowali swoich żydowskich sąsiadów.
"Prawda na temat zbrodni jest zakłamana" - tak wynikało z produkcji dziennikarza Wojciecha Sumlińskiego. - Sprawca zbrodni nie powinien po ofierze zbrodni dziedziczyć, nie powinien ze zbrodni czerpać profitów. I tu mamy odpowiedź, dlaczego muszą zrobić z nas sprawców zbrodni i współsprawców Holocaustu. Logika nie jest taka, że coś zrobiliśmy, co skutkuje takimi oskarżeniami, tylko jest taka potrzeba, żebyśmy byli współsprawcami, bo inaczej nie można by się było od nas domagać majątku - mówił w dokumencie Rafał Ziemkiewicz, publicysta "Tygodnika do Rzeczy".
"Na YouTube nie ma miejsca na antysemityzm. Mamy jasne wytyczne dla społeczności i rygorystyczne zasady, które zabraniają szerzenia nienawiści. Zamykamy każdy kanał, który wielokrotnie lub w rażący sposób narusza te zasady. Po dokładnym przeanalizowaniu zgłoszonych nam treści znaleźliśmy na tym kanale więcej filmów, które naruszały nasze zasady dotyczące szerzenia nienawiści, zawierając twierdzenia, że pewne grupy osób są złe, niemoralne lub podstępne na podstawie cech takich jak np. narodowość, religia, przynależność etniczna. W rezultacie kanał został zamknięty" - czytamy w oświadczeniu przesłanym portalowi WirtualneMedia.pl przez biuro prasowe YouTube.
Pogromem w Jedwabnem określa się mord kilkuset polskich Żydów z Jedwabnem i okolic dokonany 10 lipca 1941 roku przez grupę co najmniej 40 Polaków. W wyniku zbrodni zginęło co najmniej 340 osób, z czego około 300 zostało żywcem spalonych w stodole.