Studio filmowe Lionsgate w porozumieniu z wykonawcami ostatniej woli Michaela Jacksona, Johnem Branco i Johnem McClainem, zamierzają wyprodukować biografię piosenkarza z wykorzystaniem jego muzyki. Jednym z producentów będzie także Graham King, który odpowiadał za "Bohemian Rhapsody", a John Logan ("Gladiator", "Aviator") napisze scenariusz.
Jak zapowiadają twórcy, pokażą życie Jacksona od czasu jego młodzieńczych występów z Jackson's Five, solowe sukcesy po zmagania prawne związane z oskarżeniami o molestowanie dzieci. Ma to być "dogłębny portret skomplikowanego człowieka, który został królem popu. Ożywi najbardziej kultowe występy Jacksona, ponieważ daje świadomy wgląd w proces artystyczny i życie osobiste artysty". Czy twórcom uda się uniknąć stworzenia laurki? "Bohemian Rhapsody" - choć doceniony m.in. za rolę Ramiego Malika, wygładził pewne aspekty życia Freddiego Mercury'ego.
Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Michael Jackson zmarł w 2009 roku w wieku 50 lat. Jest zaliczany do najwybitniejszych wykonawców i kompozytorów oraz najpopularniejszych artystów w historii. Zdobył m.in. 14 nagród Grammy. To najlepiej sprzedający się artysta solowy wszech czasów i pionier w dziedzinie teledysków. Karierę rozpoczął w wieku sześciu lat w rodzinnym zespole, a w 1971 roku wydał pierwszy solowy album. Światowa sprzedaż "Thrillera" z 1982 roku przekroczyła 100 mln egzemplarzy.
W trakcie kariery Jackson kilkukrotnie był oskarżany o molestowanie dzieci - po raz pierwszy w 1993 roku, potem 10 lat później. W 2005 został uniewinniony - sąd odrzucił wszystkie zarzuty. W 2019 roku HBO pokazało dwuczęściowy film dokumentalny "Leaving Neverland", w którym James "Jimmy" Safechuck i Wade Robson twierdzą, że muzyk wykorzystywał ich seksualnie, kiedy byli dziećmi. Opinia publiczna zaczęła wątpić w zasadność uniewinnienia Jacksona, jego muzyka zniknęła wtedy m.in. z playlist BBC.