Miłość to wątek, który wykorzystywany jest niemalże w każdej produkcji filmowej - od komedii przez fantasy do filmów dokumentalnych. Większość widzów chętnie angażuje się w historie romantyczne ukazane przez twórców na ekranie. Ci z kolei dobrze wiedzą, jak zatrzymać odbiorcę i sprawić, by do samego końca trzymał kciuki za wybraną parę. Z powodu jednak wypuszczania każdego roku na platformy dziesiątek (czy nawet setek) produkcji o tematyce romantycznej, trudno znaleźć te o naprawdę interesującej fabule. Jakie filmy o miłości uważane są przez widzów za najlepsze? Na które z nich rzeczywiście warto zwrócić uwagę?
Film romantyczny Netflix - "Artysta" (2011 r.)
Propozycja dla wielbicieli czarno-białego i niemego kina. Reżyser podczas seansu przenosi widza z powrotem do złotej ery Hollywood. Film na każdym kroku zachwyca nie tylko swoją wyjątkową estetyką, zdjęciami, ale i fabułą. Historia produkcji toczy się wokół wątku miłosnego George'a Valentina (ikony kina niemego) i Peppy Miller (wschodzącej gwiazdy i tancerki marzącej o wielkiej sławie). Między tą dwójką zaczyna iskrzyć niemalże od samego początku. Momentem kluczowym jednak w ich relacji staje się dzień, w którym do kin zaczynają wchodzić filmy dźwiękowe. "Artysta" to z pewnością pozycja nie tylko dla koneserów kina, ale i wielbicieli po prostu ciekawych wątków romantycznych. Dodatkowo warto podkreślić, że produkcja zdobyła aż pięć Oscarów (m.in. w kategorii za "Najlepszy film"), a także została nagrodzona trzema Złotymi Globami.
"Zanim się pojawiłeś" (2016 r.)
To z pewnością pozycja, którą warto zobaczyć. Film, choć porusza niełatwą tematykę, oscyluje głównie wokół miłosnego wątku dójki młodych ludzi. Lou, to wesoła i ekscentryczna dziewczyna z miasta, która postanawia zatrudnić się do pomocy przy osobie z niepełnosprawnościami (Will). Jednym z jej głównych zadań jest dotrzymanie mężczyźnie towarzystwa i podarowaniu mu nieco swojego optymizmu. Lou z całych sił próbuje przywrócić Willowi chęć do życia, sytuacja jednak zmienia się, gdy dziewczyna dowiaduje się o zaplanowanej przez niego eutanazji. Produkcja ta, zdecydowanie należy do jednych z ciekawszych, współczesnych propozycji, których myślą przewodnią jest historia romantyczna. Nie brakuje w niej zabawnych, jak i wzruszających momentów. Dodatkowo, w jedną z głównych ról wciela się znana i lubiana przez fanów "Gry o Tron" - Emilia Clarke. Młoda aktorka i tym razem ma spore pole do popisu, zwłaszcza, że gra postać skrajnie różniącą się od chłodnej i rządnej władzy Daenerys Targaryen.
"I że Cię nie opuszczę" (2011 r.)
Jeżeli tym, czego szukacie w filmie romantycznym jest dostarczająca wielu wzruszeń fabuła, "I że Cię nie opuszczę" nie powinien was rozczarować. W główne postaci na ekranie wcielają się znana z "Pamiętnika" Rachel McAdams oraz gwiazda filmu "Step Up: Taniec zmysłów" - Channing Tatum. Fabuła skupia się na historii pary i tragicznego wątku w ich wspólnej historii. Młoda Paige w wyniku zdarzenia traci pamięć, z kolei Leo robi wszystko, by jego wybranka ponownie się w nim zakochała. Produkcja do końca trzyma w napięciu i jest doskonałą propozycją na lekki, romantyczny wieczór we dwoje.
"Planeta Singli" (2016 r.)
Dla spragnionych polskich filmów romantycznych, "Planeta Singli" to jedna z najwyżej ocenianych polskich produkcji z wątkiem miłosnym w tle. Fabuła porusza niezwykle współczesną tematykę - poszukiwania miłości przez aplikacje randkowe.
Ania staje się gwiazdą show prowadzonego przez Tomka. Za jego namową umawia się z mężczyznami na portalach randkowych. Program Tomka ma za zadanie demaskacje tych niepoprawnie romantycznych mężczyzn i ukazanie ich prawdziwej twarzy. Z kolei kobietom, mężczyzna chce przypisać łatkę naiwnych, infantylnych i nieżyciowych. Punktem zwrotnym w całej historii okazuje się moment, gdy Ania trafia jednak na partnera niemalże idealnego. Mocnym elementem produkcji jest również obsada, w skład której wchodzą m.in. Maciej Stuhr, Agnieszka Więdłocha, Piotr Głowacki oraz Michał Czernecki.
"Narodziny gwiazdy" (2018 r.)
Doceniony przez krytyków, melodramat muzyczny z iście gwiazdorską obsadą. "Narodziny gwiazdy" to kolejny remake musicalu o tej samej nazwie (pochodzący z pierwszej połowy XX wieku). Romantyczna historia, z momentami uniesień, upadkami i następnymi wzlotami. Obsada wyjątkowa, ponieważ w głównych rolach na ekranie zobaczymy duet Lady Gagi oraz Bradley'a Coopera. Fabuła ukazuje miłosną historię upadającej gwiazdy muzyki country (Jacksona Maine’a) i młodej, utalentowanej - lecz nieznanej - piosenkarki o imieniu Ally. Muzyk postanawia pomóc spotkanej w barze dziewczynie w osiągnięciu jej wymarzonej kariery. Sukces jednak, który osiąga Ally, zaczyna stopniowo dobijać i niszczyć życie Maine’a. Produkcja została nagrodzona Oscarem i Złotym Globem.
"Lekcja Miłości" (2019 r.)
Wyjątkowa produkcja romantyczna, której reżyserki (Katarzyna Mateja i Małgorzata Goliszewska) postanowiły odejść od kanonu miłości "młodej" i "wiecznie żywej". Tym razem główna bohaterka jest tuż przed 70. rokiem życia i postanawia zawalczyć o swoje szczęścia. Ucieka od wieloletniego lecz nieszczęśliwego małżeństwa, w którym nie brakowało alkoholu i awantur. Z Włoch przenosi się do Polski (Szczecina) i poznaje mężczyznę, z którym ma szansę ułożyć sobie życie, o jakim zawsze marzyła. Po stronie kobiety stają jej własne dzieci, które zachęcają ją do tego kroku, ale medal ma i drugą stronę, po której staje ksiądz. Ten z kolei upomina kobietę i namawia do zachowania wierności oraz powrotu do małżonka, któremu ślubowała przecież "aż do śmierci".
Więcej podobnych treści przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
To kolejna produkcja odchodząca od utartego obrazu miłości. Ponad 50-letni Janusz jest wybitnym nurkiem. Z powodu udaru mózgu mężczyzna zostaje sparaliżowany. Marzenia mężczyzny stają pod znakiem zapytania, a on sam nie jest w stanie wykonywać codziennych czynności tak, jak dawniej. Z pomocą przychodzi mu jego dziewczyna - Asia. Staje się łącznikiem Janusza ze światem zewnętrznym i z całych sił próbuje spełnić największe pragnienia mężczyzny, jakim jest zanurkowanie w niebezpiecznym Blue Hole.
"Blue Valentine" (2010 r.)
Tym razem reżyser (Derek Cianfrance) ukazuje historię kryzysu w miłosnym związku. Fabuła przeplata wspomnienia dwójki młodych ludzi - Deana i Cindy, z szarą rzeczywistością, która zagościła w ich wieloletnim związku. Para wychowuje wspólnie córkę, którą stara się na swój sposób ochronić przed panującym między nimi napięciem. "Blue Valentine" to niezwykle poruszający i nader intymny obraz kryzysu, który dotyka wiele romantycznych relacji. W głównych rolach zobaczymy Ryana Goslinga oraz Michelle Williams.