Wyjazd integracyjny studentów łódzkiej Filmówki do Sulejowa odbył się w październiku 2021 roku. Onet informował, że miesiąc później Szkoła Filmowa złożyła do prokuratury zawiadomienie, z którego wynikało, iż na wyjeździe doszło do "przestępstwa przeciwko wolności seksualnej". Sprawcą miał być nieakademicki pracownik uczelni. Pisaliśmy o tym w poniższym artykule:
Jak przekazała Onetowi rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim Magdalena Czołnowska-Musioł, 25 marca prokuratura postawiła zarzut gwałtu Konradowi G. Zgodnie z komunikatem zarzuca mu, że "16 października 2021 r. pomiędzy godz. 4:00 a 5:00 w miejscowości Sulejów, w ośrodku Dresso, podczas spotkania integracyjnego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi, używając przemocy, doprowadził […] do obcowania płciowego tj. o przestępstwo z art. 197 § 1 k.k.".
Grozi za to od 2 do 12 lat więzienia. Decyzją sądu Konrad G. trafił do aresztu na trzy miesiące. Rzeczniczka podkreśliła, że śledztwo wciąż jest w toku i na tym etapie nie może udzielić więcej informacji.
Onet dotarł w grudniu ub. r. do właściciela ośrodka wypoczynkowego w Sulejowie, który powiedział dziennikarzom, że często gości u siebie grupy studenckie z Łodzi, ale "w przypadku zdecydowanej większości uczelni takie integracje organizuje uczelniany samorząd, czyli studenci dla studentów". - W przypadku Filmówki zawsze dziwiło mnie to, że studenci przyjeżdżają do Sulejowa ze swoją kadrą, tak było i w październiku 2021 r. - stwierdził.
Również w grudniu Szkoła Filmowa w Łodzi przekazała portalowi, że wspomniany pracownik nieakademicki, którego sprawę bada piotrkowska prokuratura, został zwolniony dyscyplinarnie. Dotyczące go doniesienie do prokuratury miesiąc wcześniej zawarto w raporcie uczelnianej komisji antymobbingowej i antydyskryminacyjnej.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>