Niektórzy nazywali pierwszym polskim filmem katastroficznym "Smoleńsk" Antoniego Krauzego z 2016 roku, ale oficjalnie był to dramat z elementami thrillera. Dlatego ten tytuł zapewne przypadnie produkcji Netfliksa.
Historia opowiedziana w "The Hive" to pomysł Bartosza M. Kowalskiego i Mirelli Zaradkiewicz, którzy razem z Netfliksem zrobili już dwie części "W lesie dziś nie zaśnie nikt", a teraz szykują kolejny horror zatytułowany "Hellhole".
Więcej informacji filmowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Akcja "The Hive" będzie się rozgrywała w Warszawie w niedalekiej przyszłości. W wielkich molochach zgłoszonych do rozbiórki wciąż żyją ludzie, których nie stać na wyprowadzkę i o których system zapomniał.
Głównymi bohaterkami mają być dwie kobiety. Tasza to aktywistka, która walczy o ich przetrwanie i ocalenie budynków. O ocalenie przestała już natomiast walczyć Elena, zatopiona w poczuciu winy po stracie dziecka. Nagły rozpad gigantycznego blokowiska sprawi, że będą musiały inaczej spojrzeć na swoje życie. I poradzić sobie w nowej sytuacji, w której nieliczna grupa ocalałych będzie chciała przeżyć za wszelką cenę. Dzielące wszystkich różnice i narastające konflikty nie ułatwią współpracy. A rozpadający się budynek okaże się niekiedy mniejszym zagrożeniem niż drugi człowiek…
Za reżyserię "The Hive" odpowiada Mateusz Rakowicz. Ten reżyser, scenarzysta, rysownik ma na koncie pracę m.in. przy "Najmro", "Romantiku" i "Stacji Warszawa". Bartosz Sztybor to z kolei dziennikarz, krytyk filmowy i komiksowy, współtwórca postaci Kapitana Minety i Drapaka.
Za produkcję odpowiada Akson Studio, które z Netfliksem robiło m.in. serial "Sexify". Na razie nie wiemy nic o obsadzie. Projekt jest na wczesnym etapie realizacji, data premiery też nie jest jeszcze znana.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.