Warner Bros chciał zupełnie usunąć postać graną przez Amber Heard, ta walczyła jednak, aby pojawić się w produkcji. Ostatecznie się to udało, jednak dostała zupełnie inny scenariusz. - Bardzo mocno walczyłam, żeby pozostać w filmie. Nie chcieli mnie w nim - - powiedziała Amber Heard podczas kolejnej rozprawy.
Jak dodała, ostatecznie udało mi się zagrać w drastycznie zredukowanej wersji swojej roli.
- Najpierw dostałam scenariusz. Potem jego nowe wersje, z których wycięto sceny mające w sobie akcję. Chodzi o sceny, w których moja bohaterka i inna postać, bez podawania spoilerów, walczą ze sobą. Wycięli z mojej roli dużo wątków. I po prostu je usunęli - mówiła, cytowana przez "New York Post". Nagranie z rozprawy można obejrzeć poniżej:
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
)
Warner Bros usunął większość scen z Amber Heard z "Aquamana 2"
Właściciele Warner Bros zostali postawieni przed trudnym wyborem, ponieważ zdawali sobie sprawę, że całkowite usunięcie aktorki z obsady filmu spotka się z wielkim sprzeciwem m.in środowisk feministycznych. Z drugiej strony pojawiły się głosy fanów Johnny'ego Deppa, a jednocześnie przeciwników jego byłej żony, którzy swoją niechęć wyrażali nawet przed rozpoczęciem procesu i również wpływają na zyski Warner Bros. Biorąc wszystkie argumenty pod uwagę, po prostu usunęli większość scen z aktorką - przekazuje Vanity Fair.
Premiera filmu "Aquaman and the Lost Kingdom" jest zaplanowana na 17 marca 2023 r. Portal informacyjny Variety.com przekazał, że rola Amber Heard w filmie może wynieść jednie 10 minut.
Petycję, dotyczącą usunięcia Amber Heard z "Aquamana 2" podpisało blisko 5 mln osób
W kwietniu wystosowano petycję, dotyczącą usunięcia Amber Heard z "Aquamana 2". Obecnie przeszło 4,2 mln osób podpisało się pod nią. Wizerunek aktorki bardzo ucierpiał od czasu rozpoczęcia procesu, a przecież czeka ją również odpowiedź prawników Deppa, co zapewne przyczyni się do wyłonienia kolejnych nieprzychylnych informacji.
Powstała też petycja na stronie Change.org według której blisko 1,5 tys. osób chce, aby zamiast Amber Heard w filmie wystąpiła Blake Lively. W uzasadnieniu zamieszczonym na stronie jest informacja: "Przez sprawę o zniesławienie między Johnnym Deppem a Amber Heard i całą negatywną "energię" wokół tej ostatniej oraz dlatego że Blake Lively jest dużo bardziej lubianą aktorką i człowiekiem".
