- Mam wrażenie, że trochę za bardzo jesteśmy otwarci na świat, a trochę straciliśmy to, co dzieje się w Polsce - powiedział Andrzej Chyra, gdy zapowiadał nominowanych za scenariusz.
Aktor kontynuował:
Mam wrażenie, że jesteśmy już tak przyzwyczajeni do takiego mocnego kina, że nic z tym nie robimy. Więc prosiłbym bardzo, żebyśmy walczyli o wolne sądy. Ten wątek tutaj tak padło wcześniej w jakimś sensie we fragmencie filmu dokumentalnego i z wizerunkiem sędziego Igora Tuleyi, którego znam z naszych wypraw z Tour de Konstytucja. Mówię o tym dlatego, że nie mamy sposobu na zmianę scenarzystów tego, co się dzieje w Polsce. Mam wrażenie, że czekamy już tylko na wybory, a ja poprosiłbym rząd, żeby w międzyczasie zaakceptował postanowienia TSUE i żebyśmy przyjęli to, co powinniśmy przyjąć i nie narażali Polski na śmieszność.
Więcej informacji o polskiej polityce znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W listopadzie 2020 roku Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego, na wniosek prokuratury, podjęła decyzję o odebraniu Igorowi Tulei immunitetu i zawieszeniu go w czynnościach służbowych sędziego. Śledczy stwierdzili, że sędzia przekroczył swoje uprawnienia w 2017 roku, kiedy pozwolił mediom rejestrować ustne uzasadnienie postanowienia w sprawie dotyczącej obrad w sali kolumnowej w Sejmie. Tuleya, zdaniem prokuratury, miał cytować zeznania świadków z postępowania przygotowawczego, natomiast według śledczych sędzia "naraził bieg śledztwa", które było cały czas w toku. Igor Tuleya wielokrotnie podkreślał, że nie uznaje legalności Izby Dyscyplinarnej. Wielokrotnie wypowiadał się w obronie Konstytucji i przeciw działaniom rządu.
Orzeczenie o przywróceniu sędziego Tulei do pracy wydał 21 marca Sąd Okręgowy Warszawa-Praga. Gdy ten stawił się w miejscu pracy, nie został dopuszczony do pracy mimo prawomocnego wyroku.
Najlepszym filmem roku podczas gali Orły 2022 została wybrana "Aida" Jasmili Žbanić. Producentka filmu Ewa Puszczyńska, która odebrała aż trzy Orły w jej imieniu, mówiła m.in.: "Powoli, obserwuję to naprawdę z ogromnym strachem i rozpaczą, ten świat powoli przyzwyczaja się do tego, co się dzieje w Ukrainie. Nie możemy pozwolić światu, żeby przyzwyczajał się do jakiegokolwiek zła".
Orły 2022. Lista zwycięzców tutaj
Wiele osób wsparło walczących przeciw rosyjskiej agresji Ukraińców i nosiło niebiesko-żółte wstążk. Na prośbę prezesa Polskiej Akademii Filmowej Dariusza Jabłońskiego podniosły kartkę z napisem "Stop rosyjskiej wojnie!", przemawiały też ze sceny.
W pewnym momencie odtworzono także słowa Ołeha Sencowa, reżysera, który jest byłym więźniem politycznym i działaczem politycznym, a dzisiaj walczy w szeregach ukraińskiej armii z rosyjskim agresorem. Sencow powiedział:
Jestem na wojnie, ponieważ zaatakowała nas Federacja Rosyjska i prowadzi atak na Ukrainę. Razem z całym krajem bronimy się przed zniszczeniem. Jestem bardzo wdzięczny moim polskim kolegom za wsparcie, którego udzielają ukraińskim filmowcom, całemu polskiemu narodowi, rządowi oraz prezydentowi, którzy wspierają nas w tej walce, ponieważ rzeczywiście Polska stała się najbliższym bratnim narodem dla nas. Natomiast Rosja okazała się wrogiem, który chce zniszczyć naszą państwowość, ale my nie pozwolimy na to. Będziemy walczyć za nas, za nasze życie, za naszą kulturę i za nasze istnienie. Dziękujemy, że jesteście z nami w walce, bardzo dziękuję.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina