Bodaj jedyny człowiek, który przeprowadził tak szczerą rozmowę z Morricone: Poznawaliśmy się przez 25 lat

Kariera kompozytorska Ennio Morriconego trwała blisko siedem dekad. W tym czasie stworzył muzyczne ilustracje do ponad 400 produkcji filmowych i telewizyjnych. Do tego napisał ponad 100 oryginalnych kompozycji. Już od lat 60. miał w zwyczaju w ciągu jednego roku pisać muzykę do 20 lub więcej produkcji, często tworząc jedynie na podstawie scenariusza.

6 lipca do kin wszedł film dokumentalny "Ennio". Trudno nie zgodzić się ze zdaniem opisu tej produkcji: "Ponad 500 filmów wybrzmiałoby inaczej, gdyby nie on. Ennio Morricone to nie tylko jeden z najbardziej płodnych kompozytorów muzyki filmowej w historii, ale również uwielbiana przez międzynarodową publiczność legenda kina, której twórczość została dwukrotnie nagrodzona Oscarem". Giuseppe Tornatore – przez ponad 30 lat i 11 wspólnych filmów współpracownik, przyjaciel Ennia Morriconego - to bodaj jedyny człowiek, który nie tylko przeprowadził tak szczerą rozmowę, ale też uzupełnił ją o wypowiedzi największych twórców światowego kina i muzyki oraz liczne materiały archiwalne.

Tornatore: Nakłoniłem Ennio, aby opowiedział mi o swoim życiu 

Po udanym debiucie w 1986 roku ("Kamorysta") drzwi do międzynarodowej kariery otworzyła mu nostalgiczna opowieść o magii kina, "Cinema Paradiso" (1988), którą wyróżniono Oscarem dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego, Złotym Globem i wieloma innymi nagrodami. Po raz pierwszy ten młody włoski reżyser, scenarzysta i producent pracował wtedy z Morricone. Dzieliło ich wszystko: doświadczenie, wiek, zawód. Łączyła muzyka. Tornatore nie znał jej języka, ale był wytrawnym melomanem, kolekcjonował płyty i wyróżniał się ponadprzeciętną wrażliwością muzyczną.

Więcej informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Przez lata wspólnej pracy Ennio Morricone i Giuseppe Tornatore wypracowali własny model twórczego działania. Muzyka rodziła się w nim na samym początku. Towarzyszyła pracy nad scenariuszem, potem na planie, była w całości gotowa w montażowni. Sposób ten Tornatore podpatrzył we wcześniejszych doświadczeniach kompozytora – ten tak właśnie pracował z Sergio Leone, co czyni tych dwóch reżyserów zdecydowanie najbliższymi dla Morricone współpracownikami w całej jego karierze. Łączy ich jeszcze coś – obaj dawali mu wolność w obrębie własnej wizji artystycznej. A kompozytor bardzo to cenił.

Giuseppe Tornatore tak opowiada o współpracy z kompozytorem i przygotowania do stworzenia "Ennio" w półgodzinnym wywiadzie:

Zobacz wideo Tornatore - bodaj jedyny człowiek, który przeprowadził tak szczerą rozmowę z Morricone:

Pracę nad filmem dokumentalnym podsumował tak:

Pracowałem z Ennio Morricone przez dwadzieścia pięć lat. Zrobiłem z nim niemal wszystkie swoje filmy, nie wspominając o filmach dokumentalnych, reklamach oraz innych projektach, których nie udało nam się zrealizować. Przez cały ten czas nasza przyjaźń się zacieśniała. Realizując kolejne filmy, dowiadywałem się o nim coraz więcej, zarówno jako o człowieku, jak i jako artyście. Zastanawiałem się, jaki film dokumentalny mógłbym o nim nakręcić. Dziś to marzenie się spełniło.
Chciałem nakręcić "Ennio", aby historię Morricone mogli poznać kochający muzykę widzowie na całym świecie. Nie tylko nakłoniłem go, aby opowiedział mi o swoim życiu oraz o magicznej więzi ze światem muzyki, lecz także przeszukałem archiwa na całym świecie w poszukiwaniu wywiadów oraz innych nagrań związanych z licznymi projektami, które Morricone realizował z różnymi reżyserami.
"Ennio" ma strukturę spektaklu, który dzięki fragmentom filmów, do których napisał muzykę, materiałom archiwalnym i fragmentom koncertów stanowi dla widza niebywałą przypowieść o jednym z najbardziej cenionych muzyków dwudziestego wieku.
Więcej o: