Choć pierwsza transmisja telewizyjna odbyła się w 1928 roku, to medium zyskało masową popularność dopiero po II wojnie światowej. Sama Elżbieta II już jako trzylatka znalazła się na okładce "Timesa", a w 1953 roku - wbrew radom Winstona Churchilla - wpuściła kamery do opactwa westminsterskiego, dzięki czemu ponad 20 milionów obywateli Zjednoczonego Królestwa mogło oglądać jej koronację w telewizji.
Umalowała wtedy nawet usta na niebiesko, by lepiej prezentowały się na czarno-białych ekranach odbiorników. Od tamtej pory telewizja coraz częściej była obecna w życiu Elżbiety II, czy tego chciała, czy nie. Pierwsza opcja: choćby coroczne bożonarodzeniowe orędzia do poddanych, które były transmitowane przez telewizję BBC od 1957 roku (wcześniej przez publiczne radio, a od 2007 roku też w internecie) lub jubileuszowa herbatka z Misiem Paddingtonem, żegnającym teraz swoją królową. Druga? O wiele częstsza, choćby w związku z romansami synów.
W ciągu ponad 70 lat panowania Elżbiety II królowa stała się bohaterką licznych filmów dokumentalnych, ale także fabularnych produkcji pełnometrażowych, seriali, a nawet animacji.
Długo najbardziej znaną odtwórczynią roli Elżbiety II była Helen Mirren. W 2006 roku premierę miał film "Królowa" Stephena Frearsa ze scenariuszem Petera Morgana. Film opowiada o kilku dniach po śmierci księżnej Diany w 1997 roku. Skupia się przede wszystkim na monarchini i jej relacji z nowo wybranym premierem Tonym Blairem i na tym, jak radzili sobie z trudną w różnych wymiarach sytuacją. Elżbieta II była wtedy krytykowana za zbyt późną i zbyt oschłą reakcję na tragiczną śmierć byłej synowej i matki następcy tronu, księcia Williama.
Mirren za tę rolę odebrała Oscara, a kilka lat później wróciła do roli monarchini w sztuce teatralnej Morgana zatytułowanej "Audiencja". Autor opowiedział w niej o spotkaniach Elżbiety II ze swoimi premierami, jak nazywała królowa kolejnych szefów rządu Wielkiej Brytanii, na przestrzeni lat 1952-2013.
W międzyczasie Oscarami został obsypany "Jak zostać królem" z Colinem Firthem, Goeffreyem Rushem i Heleną Bonham Carter w rolach głównych (2010). Choć opowieść skupia się tu przede wszystkim na ojcu Elżbiety II, królu Jerzym VI i tym, jak musiał walczyć z jąkaniem po niespodziewanym wstąpieniu na tron związanym z abdykacją brata, także tu pojawia się Elżbieta. Gdy Edward VIII zrezygnował z tronu, miała 10 lat. W kilku scenach filmu zagrała ją Freya Wilson.
Kadr z 'Jak zostać królem' reż. Tom Hooper, prod. UK Film Council
Jest też oczywiście serial Netfliksa "The Crown", gdzie - zgodnie z założeniami twórców o zmianie aktorki co dwa sezony w miarę posuwania się akcji do przodu - już dwie kobiety pokazały niesamowity talent w roli monarchini Wielkiej Brytanii. Historia królowej Elżbiety jest opowiedziana w tym momencie do czasów, gdy związek księcia Karola i księżnej Diany zaczyna przechodzić kryzys.
Najpierw objawiła się widzom Claire Foy. Brytyjska aktorka olśniła świat swoją kreacją młodej królowej, zdobywając za nią m.in. Złoty Glob i dwie Emmy. "No dobrze, ale filmów i seriali o rodzinie królewskiej było już przynajmniej kilkadziesiąt. Dlaczego akurat "The Crown" miałby być wyjątkowy?" - pisałam w 2016 roku, gdy startowała pierwsza seria, odpowiadając:
Bo pokazuje nam rzeczy związane z rodziną królewską i władzą, które pewnie nigdy nie przyszłyby nam do głowy. Czy myśląc o Elżbiecie II obejmującej tron pomyśleliście, że to była 25-letnia dziewczyna zupełnie nieprzygotowana do swojej wielkiej roli? Że mogła się bać rozmawiać z politykami, bo nie miała tak naprawdę żadnego wykształcenia? Że będzie w stanie rozmawiać z najważniejszymi ludźmi świata tylko o koniach i brytyjskiej konstytucji?
Foy poradziła sobie z rolą dziewczyny, która nie miała zostać królową (gdy to się stało, Elżbieta miała 26 lat) i kobietą, która staje się władczynią, doskonale.
Dlatego, gdy twórcy ogłosili, że w trzecim sezonie zastąpi ją inna aktorka, wielu widzów nie kryło rozczarowania czy wręcz oburzenia. I niektórzy trwali w nim do momentu, gdy nie okazało się, że TO WSZYSTKO MA SENS. Rolę przejęła bowiem fenomenalna brytyjska aktorka Olivia Colman i sportretowała będącą już matką, kobietą w średnim wieku, bardziej stateczną władczynię, przed którą cały czas stają nowe wyzwania (włącznie z jej premierką, silną osobowością Margaret Thatcher).
W piątym i szóstym sezonie "The Crown" Elżbietą stanie się Imelda Staunton, znana chociażby z "Harry’ego Pottera i Zakonu Feniksa".
Nie ma jeszcze daty premiery, nie wiadomo, o czym dokładnie opowiedzą twórcy. Czwarty sezon zakończył się na wydarzeniach, które miały miejsce w 1990 roku. Z tego powodu można się spodziewać, że kolejny skupi się np. na tym, co stało się dwa lata później. A trzeba pamiętać, że rok 1992 został nazwany annus horribilis (łac. okropny rok), ponieważ to wtedy doszło nie tylko do rozpadu związków potomków królowej, a światło dzienne ujrzała książka "Diana: Her True Story". Nie należy też zapominać o potwornym pożarze, który wybuchł w zamku Windsor, czyniąc w nim poważne szkody.
Pierwsze zdjęcie Imeldy Staunton jako królowej Elżbiety w 'The Crown' Netflix
Staunton ma też grać królową w szóstej, ostatniej odsłonie serialu. Realizacja tych odcinków trwa. Czy twórcy zdecydują się doprowadzić akcję do 8 września 2022 roku, dnia śmierci monarchini? Czas pokaże.
A wracając do czasów młodości Elżbiety, ten okres postanowili eksplorować twórcy "Randki z królową" z 2015 roku. W tej produkcji filmowa księżniczka przeżywa pierwszą miłość. Incognito przemierza Londyn w majową noc. Wszystko z powodu Dnia Zwycięstwa w 1945 roku, gdy świętowano zakończenie II wojny światowej. Inspiracją dla twórców "Randki z królową" były prawdziwe wydarzenia. - Fakty mówią, że [księżniczki Elżbieta i Małgorzata - red.] wmieszały się w dziki tłum i podobno całą noc spędziły, balując na mieście - mówiła Emily Watson, wcielająca się w postać Elżbiety Bowes-Lyon, matki dziewczynek. Elżbietę w filmie Juliana Jarrolda zagrała natomiast Sarah Gadon, kanadyjska aktorka i tancerka.
Inna Kanadyjka, która zagrała królową, to Neve Campbell. "Churchill: The Hollywood Years" to parodia filmów wojennych, która nie jest szczególnie ceniona przez krytyków.
Więcej o panowaniu i śmierci królowej Elżbiety przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Królowa pojawia się nawet w filmie animowanym. "Corgi - psiak królowej" to bajka, której głównym bohaterem jest Rex - przedstawiciel ukochanej rasy psów, które królowa uwielbiała. Sympatyczny zwierzak niespodziewanie dla siebie samego trafia z dworu królewskiego do schroniska. W oryginalnej wersji językowej głosu królowej użyczyła Julie Walters, a w polskiej Elżbieta Kijowska.
Królowa pojawiła się też np. w "Minionkach", "Simpsonach" czy "South Park". Zagrała również Emma Thompson. W jednym z odcinków serialu "Playhouse Presents" filmowcy postanowili opowiedzieć o wydarzeniu, które jest też tematem jednego z odcinków "The Crown". Chodzi o włamanie, którego w latach 80. dokonał Michael Fagan. Bezrobotny malarz pokojowy dostał się nie tylko do Pałacu Buckingham (w rzeczywistości udało mu się to dwukrotnie), ale do pokoju, w którym przebywała władczyni Wielkiej Brytanii.
Emma Thompson w 'Playhouse Presents' Sky Art
W telewizyjnym filmie o początkach znajomości Kate i Williama "William & Catherine: A Royal Romance" królową zagrała Jane Alexander. Była tu jednak zdecydowanie postacią drugoplanową, a sama produkcja jest raczej tylko dla miłośników rodziny królewskiej i/lub romansów.
Oczywiście, królowa Elżbieta II przybywa też do Stanów Zjednoczonych w filmie "Naga broń 2 i 1/2: Z akt wydziału specjalnego" z Lesliem Nielsenem z 1988 roku. Kiedyś niezwykle popularna seria, dziś rozpoznawana też z powodu aktorskiego udziału niesławnego O.J. Simpsona.
Postać monarchini pojawia się też w parodii filmów o Jamesie Bondzie "Johnny English" (sama królowa ze swoim 007 Danielem Craigiem wystąpiła w specjalnym materiale z okazji otwarcia igrzysk w Londynie). Tu jednak mniej ważne było, kto gra. Ważne, że wszyscy od razu wiedzieli, że gdy pojawia się ta sylwetka, to jest "ta" królowa. W końcu nawet legendy rock'and'rolla Mick Jagger i Elton John piszą po jej śmierci, że była z nimi przez całe ich życie.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina