"Prometeusz polski". Film o Lechu Kaczyńskim opłaci ministerstwo kultury. Reżyser uczył się w Moskwie

Ministerstwo kultury i dziedzictwa narodowego dofinansowało film o "roli śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego w dziejach współczesnej Polski i Gruzji" - pisze wtorkowa "Rzeczpospolita". Dokument wyreżyseruje Jerzy Lubach publicysta "Niezależnej" i "GPC''.

Film dokumentalny w reżyserii Jerzego Lubacha będzie nosił tytuł "Prometeusz polski. Lech Kaczyński i Gruzja". Jest jednym z 240 filmów dofinansowanych przez ministerstwo kultury oraz instytucji mu podległych  w ramach "Polska historia na ekranach" - pisze we wtorek "Rzeczpospolita".

Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo "The Queen" - zwiastun filmu z 2006 roku o Elżbiecie II

Lista filmów dofinansowanych przez resort kultury. Przede wszystkim filmy patriotyczne

Lubach w 1981 r. skończył wydział reżyserii w Moskwie. Jest związany z "Niezależną" i "Gazetą Polską Codziennie". Jak zauważa "Rz", wśród pozostałych dofinansowanych produkcji zdecydowana większość to filmy patriotyczne i martyrologiczne. Wiele z nich dotyczy II wojny światowej, w tym historii Polaków, którzy ratowali Żydów.

Powstaje m.in. film o znanej na całym świecie rodzinie Ulmów z Markowej, o małżeństwie Gwiazdów, czy historia o Solidarności Walczącej, której twarzą był nieżyjący już ojciec premiera Mateusza Morawieckiego, Kornel Morawiecki. Środki na realizację produkcji otrzymały też filmy o dziejach Bazaru Różyckiego, historia złamania kodu Enigmy, historii zespołu rockowego KSU czy tragicznych wydarzeniach w Nangar Khel.

Artyleryjski ostrzał Armenii. Azerbejdżan zaatakował w nocy Armenia oskarża Azerbejdżan o nocny atak. "Ciężki ostrzał artyleryjski"

Ministerstwo kultury informuje, że od 2016 r. dzięki wsparciu ministerstwa oraz instytucji mu podległych (m.in. Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej czy Biura Programu "Niepodległa") oraz "znaczącemu zaangażowaniu TVP" powstało już ponad 100 filmów fabularnych i dokumentalnych o polskiej historii, a prawie 140 kolejnych jest na etapie realizacji lub w fazie przygotowań.

Reakcje po ataku na Armenię Pilny telefon do Putina i reakcje po ataku na Armenię. "Obudź się, świecie"

Więcej o: