"Blisko" wchodzi do kin 17 lutego 2023 roku, przypominamy tekst, który ukazał się we wrześniu 2022 roku.
Film zdobył tegoroczne Grand Prix na festiwalu filmowym w Cannes, a reżyser debiutował tamże w 2018 roku z filmem "Girl". Zdobył wtedy za niego "Złotą kamerę" za najlepszy debiut reżyserski. Film "Blisko" w Polsce miał premierę na 21. edycji festiwalu filmowego Nowe Horyzonty i został okrzyknięty "tegorocznym wyciskaczem łez". Można go było też zobaczyć we wrześniu podczas reaktywowanego przez Gutek Film przeglądu filmowego Konfrontacje Filmowe.
Główni bohaterowie to trzynastoletni Léo i Rémi, którzy przyjaźnią się i spędzają ze sobą każdą chwilę. Akcja filmu toczy się przez rok, zaczyna się i kończy latem. A sam obraz możemy podzielić na dwie części, co powoduje, że początkowe i końcowe wakacje będą od siebie zupełnie inne.
Głównych bohaterów poznajemy w sielankowej atmosferze. Całe dnie spędzają na beztroskiej zabawie w scenerii kwiecistych łąk czy opuszczonego bunkru. Noce również spędzają razem, śpią u siebie i opowiadają sobie historyjki na dobranoc. Kadry są ujęte w taki sposób, że gdy oglądałem te sceny sam, na chwilę wróciłem myślami do najmłodszych lat, kiedy cieszyłem się z każdej chwili spędzonej z koleżankami i kolegami na świeżym powietrzu.
Jednak arkadia kończy się w momencie powrotu do szkoły. I to do nowej szkoły, gdzie spotkają na swojej drodze inne dzieci. One nie zawsze będą dla nich przyjazne. Będą wścibskie i bezpośrednie w stosunku do Léo i Rémiego. Ich bliska relacja będzie się wyróżniać na szkolnym boisku w czasie przerwy. W końcu ktoś zapyta ich o to, czy są parą, co wystarczająco skrępuje jednego z nich, aby odsunąć się od drugiego. Léo będzie chciał się bardziej dopasować do towarzystwa, zostawiając przyjaciela samego. Zacznie grać z klasowym ważniakiem w hokejowej drużynie, co idealnie kontrastuje z hobby Rémiego, który gra na oboju.
Więcej informacji ze świata filmu znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Te wydarzenia doprowadzą do tragedii, po której losy chłopców rozejdą się raz na zawsze. Wtedy na ekranie zaczyna się jesień. Sielski obrazek zamienia się w podszytą pesymizmem melancholię. Léo oddaje się jakimkolwiek zajęciom, żeby nie myśleć za dużo o tym, co tkwi w jego środku. Gra więcej w hokeja i pomaga rodzicom w pracy na polu kwiatowym.
Po jakimś czasie nadchodzi wiosna i bohater coraz bardziej nie potrafi sobie poradzić z brakiem dawnego kompana. Próbuje szukać zastępstwa w innych kolegach czy w swoim bracie, ale to nie jest to samo. Sam Léo nie jest już tym samym niewinnym chłopcem.
Belgijski reżyser w swoim dziele porusza dość powszechny temat, którym jest dorastanie, ale z zupełnie innej strony. Oprócz tego, że ukazuje trudne dla młodych ludzi szkolne realia, to zwraca uwagę na to, jak niesprawiedliwe są niepisane zasady męskich przyjaźni i ogółem "męskości". Chłopcy od najmłodszych lat są uczeni, że nie mogą okazywać sobie bliskości w taki sam sposób, jaki mogą dziewczyny. Zawsze powinni być twardzi i opanowani. W tym momencie przypomina mi się tytuł piosenki zespołu T.Love, czyli "Chłopaki nie płaczą". Te słowa idealnie oddają to, czego od pokoleń uczy nas patriarchalny świat.
Innym tematem, który zostaje przedstawiony w "Blisko", jest nauka radzenia sobie z największymi przeciwnościami losu i godzenie się z tym, co już się zdarzyło. Film jest naprawdę wzruszający i można śmiało go określić jako "coming-of-age", w którym obserwujemy głęboką zmianę w bohaterze związaną z dojrzewaniem.
W tej produkcji widz może odnaleźć siebie. Zarówno tego sprzed lat, jak i współczesnego, który po seansie będzie mógł zastanowić się, co z "wewnętrznego dziecka" w nim zostało. Film może także skłonić do refleksji nad tym, jak z biegiem czasu zaczynamy przejmować się opiniami innych, stajemy się interesowni i zaczynamy myśleć bardziej mózgiem niż sercem.
Każdy rodzic (i nie tylko) powinien zobaczyć ten film. A zwłaszcza ci, których dzieci są w wieku głównych bohaterów. Jest to czas, kiedy w jego głowie dzieje się bardzo dużo, a rodzice często to bagatelizują i nie są przy dziecku w tym skomplikowanym okresie. Tak samo zresztą jest w filmie. Rodzice Léo i Rémiego nie odgrywają dla nich zbyt dużej roli. Są nieobecni i nie wiedzą nawet o połowie rzeczy, która dzieje się w życiu chłopców.
Polska premiera kinowa planowana jest na 24 lutego 2023 roku, ale film z pewnością będzie można zobaczyć wcześniej w pokazach przedpremierowych. Natomiast przegląd Konfrontacje Filmowe trwa do 18 września. Na "Blisko" już się nie załapiecie, ale projekcje odbywają się w 18 polskich miastach i w repertuarze znajdują się inne nagradzane filmy na największych festiwalach filmowych świata.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.