"A tam dziewczyna czeka w łóżku". Ta scena decyduje o angażu do roli Bonda!

Producent filmów o Jamesie Bondzie zdradził, że o angażu do roli najbardziej znanego szpiega na świecie decyduje to, jak kandydat odegra konkretną scenę.

Portal "Deadline" podaje, że producent serii o Jamesie Bondzie - Michael G. Wilson podczas wydarzenia "In Conversation" z okazji 60. rocznicy marki Jamesa Bonda zdradził, którą scenę wykorzystują w castingu do znalezienia aktora do głównej roli.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Popkultura odc. 124

Umiejętność uwodzenia jest decydująca

Okazuje się, że dla producentów najważniejsze jest, jak kandydat na Bonda poradzi sobie ze słynną sceną uwodzenia z filmu "Powodzenia z Rosji" z 1963 roku. Agenta 007 odegrał wtedy Sean Connery. Michael G. Wilson opisał to tak: " Zawsze używamy tej samej sceny... i to jest ta z »Pozdrowienia z Rosji«, gdzie Bond wraca do swojego pokoju po zamachu i zaczyna zdejmować koszulę, idzie do pokoju, aby się wykąpać. Wtedy słyszy coś, bierze broń, wchodzi, a tam dziewczyna czeka w łóżku...".

Następnie w tej scenie Bond prawi komplementy na temat urody dziewczyny. Ona jednak odpowiada: "Myślę, że moje usta są za duże". Agent 007 przed pocałunkiem zapewnia ją, że dla niego wszystko jest idealnie: "Nie, są odpowiedniej wielkości. To znaczy dla mnie."

Producent w taki sposób argumentuje wybór tej sceny do weryfikacji aktorów:

To jest test, którego używamy. Każdy, kto potrafi odegrać tę scenę, nadaje się na Bonda. To jest trudne do zrobienia.

Producent także zaprzeczył doniesieniom, jakoby casting do nowego Bonda został już rozpoczęty. Zacznie się prawdopobnie w przyszłym roku. Wspomniał również, że młodzi aktorzy nie mogą raczej liczyć na angaż w roli Agenta 007.

Chociaż w przeszłości myśleli nad takim rozwiązaniem, to w tej rozmowie wyjaśnił, że główny bohater ma już pewne życiowe doświadczenie. Dlatego kandydat, który wygląda, jakby dopiero co skończył liceum nie będzie wiarygodny w tej roli. Według Wilsona, najlepszym kandydatem byłby aktor, który jest właśnie po trzydziestce.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.  

Więcej o: