Zagrała Jadźkę Pawlak (z domu Kargul) w filmie "Sami Swoi" i pozostałych częściach trylogii Sylwestra Chęcińskiego. Film sprawił, że Ilonę Kuśmierską wielu widzów pokochało. Wypadek, któremu uległa w 1998 roku sprawił jednak, że przewartościowała swoje życie i większą uwagę postanowiła skupiać nie na karierze, ale rodzinie.
Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Kuśmierska jako 16-latka zadebiutowała rolą Ulki w filmie "Lenin w Polsce". Film okazał się być wielkim sukcesem, a młoda aktorka otrzymała propozycję zagrania w międzynarodowej produkcji u boku Annie Girardot. Odmówiła, bo wolała skupić się na nauce w Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie. Na studiach poznała Ireneusza Kocyłaka, za którego wkrótce wyszła za mąż. Para szybko doczekała się bliźniaków, a po latach powitała na świecie trzecie dziecko.
Jedną z najbardziej pamiętnych ról była oczywiście Jadźka z "Samych Swoich". Ciekawostką jest fakt, że na planie aktorka miała problem z... garderobą. Kuśmierska była bardzo drobna, mierzyła tylko 158 cm wzrostu. W 1975 roku nadeszła kolejna ważna dla jej kariery produkcja, a mianowicie "Noce i dnie". w których zagrała Emilię Niechcic.
Narodziny trzeciego dziecka sprawiły, że zaczęła rozwijać swoją karierę, ale nie aktorską tylko dubbingową. Jej głos można usłyszeć np. w "Przygodach Myszki Miki i Kaczora Donalda", "Kaczych opowieściach" czy bajce "Tom i Jerry".
W 1998 roku aktorka spowodowała wypadek, wjeżdżając autem pod tramwaj. Na skutek tych wydarzeń Kuśmierska przez długie lata jeździła na wózku inwalidzkim i nie mogła grać. Jednocześnie jak wyznała w jednym z wywiadów, okres ten nie pozostał bez wpływu na jej życie. - Ten wypadek powiedział mi coś ważnego: żeby nie żyć za szybko. Robić tyle, ile się może. Cieszyć się każdym dniem życia. (...) Cieszę się, że widzowie pamiętają i wciąż oglądają tryptyk o Kargulach i Pawlakach czy 'Noce i dnie'. Ale ja postawiłam na rodzinę.
18 września 2022 roku media obiegła informacja, że Ilona Kuśmierska zmarła w wieku 74 lat. Pogrzeb aktorki odbył się 1 października we Włoszczowie.