Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Stał się ulubieńcem widzów, jednak nigdy nie chciał sławy. Zamiast tego wolał studiować, podróżować i imprezować. Poznaj historię Tomasza Bajera, odtwórcy roli popularnego Laski z "Chłopaki nie płaczą".
Tomasz Bajer wystąpił w komedii Olafa Lubaszenki, mając zaledwie 21 lat. Na planie filmowym spędził tylko 9 dni. Pomimo krótkiego stażu przed kamerą, Laska, kuzyn współlokatora głównego bohatera, stał się kultową postacią polskiego kina. Tomasz Bajer, pomimo szybko narastającego szumu wokół jego nazwiska, ani przez moment nie chciał zostać aktorem. Występy w produkcjach Lubaszenki uznawał wyłącznie za przygodę, a zarobione pieniądze przeznaczał na kolejne imprezy. Po sukcesie filmu "Chłopaki nie płaczą" zagrał jeszcze w "Poranku kojota" oraz serialu "Kosmici"
Dlaczego aktorstwo wcale nie interesowało młodego chłopaka? Głównym powodem było jego miejsce zamieszkania oraz dziewczyna. - Mieszkałem w Poznaniu, gdzie studiowałem filozofię. Tam miałem swoje życie, dziewczynę. A wszystkie castingi odbywały się w Warszawie. Po tragicznej śmierci Marcina Kołodyńskiego, z którym się mocno zakolegowałem na planie "Chłopaków...", nie za bardzo już nawet miałem gdzie się w stolicy zatrzymywać. - powiedział w rozmowie z Onetem.
Niedoszły aktor od zawsze lubił podróże. W trakcie studiów przez jakiś czas mieszkał i pracował w Atlantic City w Stanach Zjednoczonych. Podczas swojego pobytu w USA zarabiał na życie jako cashier i main bankier w wielu kasynach. Wszystko zmieniło się w 2011 roku, gdy po 10 latach wspólnego życia odeszła od niego dziewczyna. W sferze zawodowej Tomas Bajer także nie miał się z czego cieszyć — kilka biznesów, w które zainwestował, upadło. Aby odwrócić swój los, mężczyzna udał się do Sydney, gdzie mieszkał jego dobry znajomy.
To właśnie w Australii Bajer zatrudnił się w firmie zajmującej się renowacją drewna i stali. Po ponad czterech latach wrócił do Polski, gdzie miał być świadkiem na ślubie swojego brata. Mężczyzna cyklicznie wyjeżdżał i wracał do kraju. Tomasz w międzyczasie zajął się bezlakierowym usuwaniem wgnieceń z samochodowych karoserii, a także jest współwłaścicielem firmy szkolącej pracowników właśnie w tej dziedzinie. W 2006 roku odtwórca roli Laski na stałe osiadł w ojczyźnie. Powodem tej decyzji była jego nowa partnerka Julia, z którą wziął ślub.