Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
"Avatar: Istota Wody" to bez dwóch zdań jeden z najbardziej wyczekiwanych filmów 2022 roku. James Cameron poświęcił na jego produkcję ponad 10 lat. Efekt? Ponad trzy godzinne dzieło z zapierającymi dech w piersiach efektami.
Chyba każdy fan kinematografii wie, że James Cameron jest jednym z reżyserów, który zawsze stawia na swoim. Jeśli uważa, że jego film jest za długi, skróci go, jeśli uważa, że jest zbyt krótki, to poświęci odpowiednią ilość czasu na dogranie scen. Tym samym nikogo chyba nie dziwi, jak długi będzie "Avatar: Istota Wody". Według informacji The Hollywood Reporter, najnowsza produkcja Camerona ma trwać około trzech godzin i 10 minut.
Na kanale 20th Century Studios Polska pojawił się ostatnio nowy trailer "Avatar: Istota Wody". W nowej produkcji Jamesa Camerona zobaczymy wszystkich aktorów odgrywających główne postacie z poprzedniej części. Fani zachwycali się także efektami specjalnymi, które pomimo długiego czasu produkcji filmu są na najwyższym poziomie.
Prace nad drugą częścią "Avatara" ruszyły niedługo po premierze pierwszej części. James Cameron otwarcie przyznał, że jeśli historia planety Pandora odniesie sukces, nie będzie miał oporów przed zabraniem się za kolejne produkcje z tego uniwersum. Jednak słowo sukces nie oddaje tego, jaką furorę zrobił "Avatar". Film stał się hitem, co potwierdzają aż trzy Oscary w kategoriach najlepszych zdjęć, efektów specjalnych i scenografii.