Adam Sandler przeprowadził wywiad z Brendanem Fraserem w ramach popularnego cyklu "Actors on Actors" organizowanego przez "Varierty". Aktor opowiedział o początkach kariery i roli w "Wielorybie".
W wywiadzie Brendan Fraser wrócił wspomnieniami do filmu "Odlotowcy", w którym zagrał niespełna 30 lat temu. To właśnie na planie komedii Michaela Lehmanna po raz pierwszy spotkał Sandlera. Zdradził również, jak otrzymał rolę w "Wielorybie" i opowiedział o pracy na planie produkcji. Aktor wcielił się w rolę głównego bohatera, nauczyciela angielskiego, który zmaga się z otyłością. W polskich kinach "Wieloryb" zadebiutuje dopiero 17 lutego 2023 roku.
— Kiedy po raz pierwszy spotkałem Brendona Frasera – to twoje pełne imię, prawda? Brendan Fraser — zaczął Sandler rozmowę z aktorem. — Ok, poddaję się — odpowiedział Fraser, słysząc, jak jego wieloletni kolega błędnie wymawia jego nazwisko. Okazuje się, że tak wiele osób używa niepoprawnej formy nazwiska 54-letniego aktora, że przestał już korygować te błędy. — Nikt nie robi tego poprawnie — stwierdził Fraser. W wywiadzie postanowił dokładnie wyjaśnić, jak powinno brzmieć to prawidłowo.
Według Frasera, poprawna wymowa jego nazwiska jest zbliżona do wymowy angielskiego słowa brzytwa, czyli "razer". Niestety większość osób mówi "Frejżier" zamiast po prostu "Frejzer". Aktor wyznał, że wcześniej zwracał uwagę na właściwą formę i poprawiał osoby popełniające ten błąd, jednak od pewnego czasu zaprzestał tej praktyce, bo i tak nikt nie stosuje się do jego uwag.
Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.