Widzowie pokochali ich w serialu "Miodowe lata", w którym stworzyli duet dwóch przyjaciół, Karola Krawczyka i Tadeusza Norka. Kolejną produkcją, w której występowali wspólnie przez lata, był kultowy już serial "Ranczo". Mimo iż spędzali ze sobą bardzo dużo czasu, znajomość Artura Barcisia i Cezarego Żaka nigdy nie przerodziła się w przyjaźń.
Kuba Wojewódzki i Piotr Kędzierski przeprowadzili rozmowę z Arturem Barcisiem w ramach podcastu "WojewódzkiKędzierski". Jednym z poruszonych tematów była relacja aktora z kolegą po fachu, Cezarym Żakiem. Barciś wyznał, że pomimo wzajemnej sympatii, nie udało im się zaprzyjaźnić. — Mamy zupełnie różne charaktery. Czarek jest introwertykiem. Myślę, że to, co on mówi, słuchałem tej rozmowy z wami, jest rodzajem jakiegoś pancerza, nie kreacji. On taki po prostu jest — powiedział aktor.
Barciś wyjaśnił, że usposobienie kolegi sprawia, że inni niewłaściwie go odbierają, przez co również problematyczne jest nawiązanie z nim bliższej znajomości. — On jest zamknięty, trudno z nim nawiązać jakieś relacje bardzo serdeczne, dlatego wydaje się gburowaty, chociaż wcale taki nie jest. Gdzieś jest taki zamknięty, trudno do niego dotrzeć — dodał w wywiadzie.
Niedawnym gościem Wojewódzkiego i Kędzierskiego był również Cezary Żak. Aktor wyznał, że nie żal mu, że nie przyjaźni się z Barcisiem. Powiedział, że lubi z nim współpracować, jednak jego zdaniem w show-biznesie nie ma miejsca na przyjaźń. — My się kolegujemy, lubimy ze sobą grać, bardzo nawet. Natomiast się nie przyjaźnimy, bo ja słowo przyjaźń traktuje niezwykle poważnie, a nie da się przyjaźnić, uważam, w show-biznesie — stwierdził Żak.
Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.