Paweł Królikowski na finale WOŚP do Owsiaka: Cudny oszołomie, dałeś nam coś cenniejszego niż te miliardy

- Cała ta akcja, którą rozpętałeś, cudny oszołomie, uprzytomniła wielu, wielu ludziom w naszym kraju, że tak naprawdę nikt nie jest sam, że po prostu jesteśmy razem i że tak łatwo się nie damy - mówił do Jurka Owsiaka na antenie TVP Paweł Królikowski podczas jednego z pierwszych finałów WOŚP. O 30 latach historii najgłośniejszej polskiej akcji dobroczynnej opowiada film dokumentalny "Fenomen", który od 20 stycznia można oglądać w kinach. Prezentujemy jego fragment.

Wszystko zaczęło się trochę przypadkiem. Kiedy w warszawskim Centrum Zdrowia Dziecka zepsuło się jedno z urządzeń, Jurek Owsiak podczas swojej audycji w radiowej Trójce wspomniał, że dobrze byłoby pomóc. Nikt się nie spodziewał, że słuchacze zaczną przysyłać do radia pieniądze w kopertach. Podobnie było, kiedy prowadził program telewizyjny "Róbta, co chceta, czyli rockandrollowa jazda bez trzymanki".

Więcej informacji ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Pieniądze dla szpitala zbierano także w trakcie Festiwalu w Jarocinie. Dopiero potem padł pomysł, by zorganizować coś w rodzaju podsumowania akcji. Tak też 3 stycznia 1993 roku odbył się pierwszy finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - zimą, bo latem wszystkie wozy transmisyjne były zazwyczaj zajęte.

Królikowski: WOŚP dało ludziom coś cenniejszego niż pieniądze

Na planie filmu "Fenomen" Agata Młynarska, która razem z Owsiakiem poprowadziła pierwszy finał WOŚP, stwierdziła: To było coś, co zmieniło raz na zawsze Polskę. Bo tu nie chodzi tylko o medycynę i o to, że ludzie otworzyli swoje serca i kieszenie. Tu chodzi o to, że ludzie w tym momencie dali całe swoje serce do przedsięwzięcia, które stworzył Jurek, którego celem była prawdziwa, fundamentalna zmiana Polski. Tego, jak my możemy się zachowywać, jacy możemy być naprawdę.

Zobacz wideo "Fenomen" - pierwszy kinowy film dokumentalny o Owsiaku i historii WOŚP. "Orkiestra raz na zawsze zmieniła Polskę" [fragment]

30 lat temu podobne zdanie miał Paweł Królikowski, który w trakcie finału powiedział do Owsiaka:

Cała ta akcja, którą rozpętałeś, cudny oszołomie, uprzytomniła wielu, wielu ludziom w naszym kraju, że tak naprawdę nikt nie jest sam, że po prostu jesteśmy razem i że tak łatwo się nie damy. Naprawdę jesteśmy razem i kto wie, czy to nie jest większy skarb, niż te setki milinów, miliardów, które zbieramy. Jurek, Walter, Agata - dziękujemy wam za to gorąco.

Ba, do studia przyszedł wtedy faks: Boże, uwierzyłem w ten naród! Fragment dokumentu można obejrzeć poniżej:

Zobacz wideo Owsiak o pierwszym finale WOŚP we fragmencie filmu „Fenomen": To wszystko tchnęło taką autentycznością!

- To wszystko tchnęło taką autentycznością, bo to nie było wymyślone, nie było przepracowane. Jak ktoś wejdzie, zdejmie obrączkę, to pamiętaj, żeby zaimprowizował, żebyś powiedział wielką odę do miłości, cokolwiek. Nie! Nawet nie wiesz, jak się zachować. Więc krzyczysz emocjonalnie "Wow, co tu się dzieje, co tu się dzieje". I taki był ten pierwszy finał. Telewizja zrobiła to i cała ekipa rewelacyjnie. Myśmy się wszyscy cieszyli, darliśmy się. Tam był hałas niesamowity - wspomina przed kamerą Owsiak.

"Fenomen" to pierwszy film, w którym Jurek Owsiak w tak szczerej rozmowie zdradza, w jak wyglądały początki działalności Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, jak powstała działająca do dziś Fundacja czy też opisuje, jak doszło do organizacji pierwszego festiwalu, który przeniósł do Polski ideę Przystanku Woodstock. Owsiak przywołuje także całą historię 30 lat WOŚP, nie omija trudnych tematów, takich jak brutalny hejt, jaki na niego spadł.

"Fenomen" w kinach obejrzeć można od 20 stycznia 2023 roku. Premiera nieprzypadkowo zbiega się z trzydziestą rocznicą pierwszego Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy oraz zbliżającą się kolejną edycją akcji, która rusza 29 stycznia.

Więcej o: