Gwiazdor "Szybkich i wściekłych" zagra w "Avatarze"? Producent filmu komentuje

Nagranie opublikowane przez Vin Diesela na Instagramie w 2019 roku zapoczątkowało falę spekulacji. Internauci zakładali, że znany aktor kina akcji zagra w kultowej serii Jamesa Camerona. Dopiero teraz producent filmowy, Jon Landau, postanowił zdementować plotki.

Gdy w 2019 roku Vin Diesel pojawił się na planie filmu "Avatar: Istota wody", fani byli niemal pewni, że aktor zagra w kultowej serii Jamesa Camerona. Po kilku latach od zdarzenia, producent filmowy, Jon Landau, wyjaśnił prawdziwy powód wizyty gwiazdora na planie produkcji.

Vin Diesel pojawił się na planie "Avatara". Producent filmowy wyjaśnił powód jego wizyty

Choć premiera filmu "Avatar: Istota wody" odbyła się zaledwie kilka tygodni temu, to produkcja już zdążyła podbić światowy box-office. Fani kultowej serii byli niemal pewni, że w drugiej części pojawi się aktor "Szybkich i wściekłych", Vin Diesel.

 

Jak się okazało, gwiazdor kina akcji pojawił się na planie "Avatara" w roli fana, a nie członka obsady. Sytuację wyjaśnił Jon Landau w rozmowie z magazynem "Empire". — Vin pojawił się pewnego dnia, by zwiedzić plan filmowy. Chciał zobaczyć, jak pracujemy, a ludzie wyjęli to wszystko z kontekstu — powiedział producent.

Zobacz wideo "Avatar: Istota wody" - zwiastun. Zapowiadany od dawna sequel w grudniu trafi do kin

Aktor zdobył się na osobiste wyznanie. Czy Vin Diesel zagra w kolejnych filmach z serii?

Podczas wizyty na planie, Vin Diesel miał okazję spotkać się z reżyserem kultowego filmu, Jamesem Cameronem. Aktor nagrał również krótki filmik z twórcą, który opublikował na swoim profilu w mediach społecznościowych. W rozmowie z reżyserem "Avatara" gwiazdor wyznał, że chciałby kiedyś nawiązać z nim współpracę. — Jest jedna osoba w Hollywood, u której zawsze chciałem pracować i uczyć się od niej. Jeśli poczekasz odpowiednio długo, to się doczekasz — powiedział Diesel.

Co prawda mamy pewność, że aktor nie pojawi się w trzeciej części "Avatara", bowiem zdjęcia do produkcji zostały już dawno ukończone. Jednak James Cameron zapowiedział dwa kolejne filmy z serii, co oznacza, że marzenie Diesela może się ziścić.

 

Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: