Sześcioodcinkowa czarna komedia "Minuta ciszy" w reżyserii Jacka Lusińskiego, to produkcja dla widzów o mocnych nerwach. Wcielający się w rolę głównego bohatera, Robert Więckiewicz, z entuzjazmem wspomina pracę na planie i wyznaje, że serial zasługuje na kontynuację.
W "Minucie ciszy" Robert Więckiewicz wciela się w postać listonosza, Mietka Zasady, który po samobójstwie swojego przyjaciela, postanawia otworzyć zakład pogrzebowy. Nieświadomy absurdów tej branży, szybko wkracza na wojenną ścieżkę z lokalnym monopolistą, Jackiem Wiecznym (Piotr Rogucki).
Podczas przedpremierowego pokazu, aktor wyznał, że zanim otrzymał scenariusz serialu, wiedział, że to będzie wyjątkowa produkcja. — Kiedy usłyszałem, że postać, którą mam grać, jest troszeczkę w kontrze do mojego oczywistego wizerunku ekranowego, tym bardziej się ucieszyłem, ponieważ na takie wyzwania aktorzy bardzo czekają, żeby się odkleić od tego, jak są postrzegani — powiedział Więckiewicz. Po zapoznaniu się ze scenariuszami odcinków, tylko utwierdził się w przekonaniu, że "Minuta ciszy" ma niewątpliwą szansę na sukces.
Więckiewicz przyznał, że współpraca z twórcami serialu od początku układała się pomyślnie, bowiem wszyscy zaangażowani w produkcję mieli podobną wizję efektów końcowych. Aktor wspominał pierwsze spotkanie z reżyserem "Minuty ciszy", po którym był niemal pewien, że serialowa komedia będzie ciekawą propozycją dla widzów i nie powtórzy losu innych produkcji z tej kategorii.
Artysta wyznał, że nie żałuje przyjęcia tej kontrowersyjnej roli i gdyby istniała możliwość stworzenia kolejnego sezonu, chętnie wziąłby w nim udział. — Naprawdę to mi się rzadko zdarza, a tutaj z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że to absolutnie fantastyczny projekt dla mnie. Powiedziałem to przy końcu zdjęć, gdy padł ostatni dla mnie klaps, że to jest właściwie jedyny serial w mojej zawodowej karierze, w którego przypadku chciałbym, żeby był drugi sezon. I to jest absolutnie szczere z mojej strony, dlatego że tutaj się spotkało wiele elementów, które po prostu zażarły — wyznał Robert Więckiewicz.
Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.