"Lista Schindlera" to dramat wojenny wyreżyserowany w 1993 roku przez Stevena Spielberga. Obraz powstał na podstawie książki Thomasa Keneally’ego "Schindler’s Ark" i podbił serca widzów. Produkcja otrzymała aż siedem Oscarów: za najlepszy film, reżyserię, scenariusz adaptowany, muzykę oryginalną, scenografię, zdjęcia oraz montaż. Ma na koncie także trzy Złote Globy i sześć nagród BAFTA.
Dramat jest oparty na prawdziwych wydarzeniach z czasów II wojny światowej, a jego głównym bohaterem jest tytułowy Oscar Schindler. To niemiecki przemysłowiec, który obserwując tragedię Żydów w krakowskim getcie, postanowił uratować jak najwięcej istnień. Gdy usłyszał, że niezdolnych do pracy w obozie czeka śmierć, wykupił ich i zatrudnił w swojej świetnie prosperującej fabryce emaliowanych naczyń. Ostatecznie Schindlerowi udało się ocalić przeszło tysiąc osób.
Jedna z najbardziej zapadających scen z filmu to ta, w której widzimy małą dziewczynkę w czerwonym płaszczyku. Błąka się ona po getcie podczas jego likwidacji. Widzi ją również Oscar Schindler, który podejmuje decyzję o tym, że zrobi wszystko, żeby ochronić skazanych na śmierć.
Sam Spielberg w wywiadach podkreślał, że scena była dla niego metaforą reakcji świata na Holocaust. Reżyser twierdzi, że wszyscy zdawali sobie z Zagłady Żydów, ale nie zrobili dostatecznie dużo, by jej zapobiec.
Dziewczynkę w czerwonym płaszczyku zagrała trzyletnia Oliwia Dąbrowska. Spielberg poprosił ją, aby nie oglądała filmu, dopóki nie skończy 18 lat. Dąbrowska złamała dane reżyserowi słowo po ośmiu latach. Obejrzała "Listę Schindlera" jako 11-latka, jednak przyznała później, że był to błąd.
W wieku 18 lat faktycznie dojrzała do treści prezentowanych na ekranie i była już w stanie samodzielnie przetworzyć trudne emocje. W jednym z wywiadów cytowanych przez portal Ranker przyznała, że "Spielberg miał rację", a ona musiała dorosnąć do filmu, żeby w pełni go zrozumieć.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl