Aileen Wuornos z zimną krwią zamordowała i zgwałciła siedmiu mężczyzn. "Zrobiłabym to ponownie"

Aileen Wuornos dla wielu zapisała się w historii jako pozbawiony sumienia potwór. Zbrodnie, których dokonała, stały się podstawą do stworzenia zarówno książki, jak i filmu. Seryjna morderczyni nigdy nie żałowała zamordowania siedmiu mężczyzn. Oto wstrząsająca historia jej życia.

Gdy na światło dzienne wyszły zbrodnie, których dokonała, jej postać zaczęła budzić przerażenie. Tragiczna historia Aileen Wuornos ujrzała światło dzienne za sprawą filmu "Monster" w reżyserii Patty Jenkins. W postać seryjnej morderczyni wcieliła się wówczas Charlize Theron, która za znakomitą kreację aktorską i doskonałe odwzorowanie postaci zabójczyni otrzymała Oscara.

Od najmłodszych lat sprawiała problemy wychowawcze. Będąc nastolatką zaczęła się prostytuować

Początek gehenny Aileen Wuornos rozpoczął się, gdy trafiła pod opiekę dziadków. Jej ojciec powiesił się w więziennej celi po tym, jak został oskarżony o pedofilię, a matka nie chciała sprawować opieki nad nią i jej bratem. Babcia alkoholiczka i dziadek furiat znęcali się nad wnukami, stosując surowe kary cielesne i przemoc psychiczną.

Aileen już od najmłodszych lat wykazywała objawy demoralizacji. Jako 9-latka uległa poparzeniu, gdy wraz z bratem bawiła się, podpalając mieszankę oleju i benzyny, a kilka miesięcy później wznieciła pożar w szkole. W wieku 12 lat zaczęła uciekać z domu, okradała okoliczne sklepy, zaczęła eksperymentować z alkoholem i narkotykami. Rok później zaczęła trudnić się prostytucją. Wielokrotnie padała ofiarą starszych mężczyzn, co znacząco wpłynęło na jej psychikę. W wieku 14 lat zaszła w ciążę i trafiła do domu samotnej matki. Tuż po porodzie przekazała syna do adopcji.

 

Gdy urodziła dziecko, dziadkowie wyrzucili ją na bruk. Wuornos przerwała naukę, zamieszkała w samochodzie i powróciła do prostytucji. Gdy brat Alieen zmarł na nowotwór, kobieta przeprowadziła się na Florydę, gdzie związała się z dużo starszym biznesmenem, Lewisem Gratezem Fellą. Niestety, po dziewięciu tygodniach małżeństwa mężczyzna wniósł pozew o rozwód, oskarżając Wuornos o przemoc. Ostatnią osobą, z którą się związała, była Tyrnia Moore. Poznały się w 1986 roku.

Zobacz wideo Pisała piękne wiersze dla dzieci, ale własną córkę nazywała potworą i skazała na okrutny los

Pierwsze morderstwo. Aileen Wuornos została siedmiokrotnie skazana na karę śmierci

W 1989 roku Aileen Wuornos dokonała pierwszego morderstwa. Jej ofiarą był 51-letni Richard Mallory, notowany za przestępstwa na tle seksualnym. Kobieta zeznawała w sądzie, że strzał wykonała w samoobronie, mężczyzna bowiem najpierw dotkliwie ją pobił, a później brutalnie zgwałcił. W zaledwie rok zabiła sześciu kolejnych mężczyzn. Została aresztowana w 1991 roku i poddana badaniom psychiatrów, którzy orzekli, że jest niestabilna emocjonalnie i ma zaburzenia osobowości. Podczas procesu przychylała się do przyznania jej najsurowszej kary. — Zamordowałam tych mężczyzn (...) I zrobiłabym to ponownie. Nie ma żadnego powodu, by trzymać mnie przy życiu, dlatego że znowu bym zabijała. Jest we mnie zemsta, która wydobywa się wszystkimi porami — mówiła.

Aileen Wuoros została skazana sześciokrotnie na karę śmierci poprzez wstrzyknięcie trucizny, a wyrok wykonano 9 października 2002 roku. Ciała jednej z ofiar nigdy nie odnaleziono. 

 

Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: