Aktor bardzo szybko zyskał popularność na początku lat 80., dzięki występowi w drugiej filmowej adaptacji "Znachora" w reżyserii Jerzego Hoffmana. Po czterdziestu latach od premiery nachodzi kolejna odsłona powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza, którą zobaczymy jeszcze w tym roku na Netfliksie.
Więcej ciekawych tekstów ze świata filmów i seriali znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Jak podaje tabloid "Fakt", w nowym "Znachorze" pojawi się jeden aktor, który wystąpił już w wersji sprzed czterdziestu lat. To Artur Barciś, który w poprzedniej ekranizacji wcielił się w Wasylka - syna Prokopa, który odzyskał chód w nogach, dzięki interwencji tytułowego bohatera. Jednakże teraz zagra postać, której nie było w poprzedniej wersji. Co ciekawe, w ekranizacji Netfliksa postaci Wasylka nie będzie.
Informator tabloidu dokładnie opisuje kim będzie postać grana przez Barcisia:
Teraz za sprawą informacji podanej przez "Fakt", wiemy, że w nowym "Znachorze" pojawi się także Barciś. W poprzedniej ekranizacji aktor wcielił się w syna Prokopa, Wasylka, który po operacji źle zrośniętych kości zaczyna chodzić dzięki działaniom tytułowego bohatera. Tym razem aktor zagra kogoś innego. Co ciekawe, Wasylka nie ma nawet w nowym filmie
Nową adaptację wyreżyseruje Michał Gazda, dla którego będzie to debiut w filmie pełnometrażowym. W tytułowej roli zobaczymy Leszka Lichotę, a w postać Marysi wcieli się Maria Kowalska. Ponadto w filmie wystąpią też m.in. Mirosław Haniszewski, Mikołaj Grabowski, Izabela Kuna, Paweł Tomaszewski, Małgorzata Mikołajczak czy Łukasz Szczepanowski.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.