"Chłopaki nie płaczą", "Kogel-mogel" czy "Poranek kojota" to jedne z najpopularniejszych polskich komedii, które zyskały miano kultowych. Dla niektórych udział w uwielbianych przez widzów filmach stał się przepustką do wielkiej kariery. Niestety nie wszyscy, którym wróżono sławę, postanowili kontynuować swoją przygodę z wielkim ekranem. Przypomnijmy aktorów, którzy stworzyli wybitne kreacje aktorskie, lecz odeszli z show-biznesu.
Wojtek Klata występował przed kamerą już od najmłodszych lat. Najlepszą kreacją aktorską w jego artystycznym dorobku była postać Oskara w filmie "Chłopaki nie płaczą" Olafa Lubaszenki. Mimo iż wróżono mu wielką karierę, rola okazała się ostatnią w jego filmografii. Po zakończeniu przygody z planem filmowym, Klata związał się z TVP, gdzie występował w roli prowadzącego programu "Burza Mózgów" czy "Socjopaci".
W filmie "Chłopaki nie płaczą" swój debiut zaliczył Tomasz Bajer wcielający się w rolę kuzyna Oskara. Po zakończeniu zdjęć, filmowy Laska wystąpił jeszcze w "Poranku kojota" lecz po udziale w serialu "Kosmici", zrezygnował z kariery. W 2011 roku wyjechał do Australii i przez 4 lata prowadził bloga o tematyce podróżniczej. Później przez pewien czas mieszkał w Norwegii, ale z uwagi na brak pracy powrócił do Polski. Zrobił kurs na technika PDR i obecnie pracuje jako blacharz.
Choć Karolina Rosińska od lat nie występuje na ekranie, to w swoim dorobku ma kilka znaczących produkcji. Gdy wystąpiła u boku Macieja Stuhra w komedii "Poranek kojota" nikt nie miał wątpliwości, że drzwi do kariery stoją przed nią otworem. Jednak po roli Noemi zagrała w krótkometrażowym filmie "Siedem dni", a później słuch o niej zaginął. Okazało się, że aktorka wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie mieszkała przez 15 lat. Po powrocie do ojczyzny próbowała powrócić do branży, lecz aktorstwo nie sprawiało jej już przyjemności. Ostatecznie zakończyła karierę i zajęła się udzielaniem lekcji języka angielskiego.
Pamiętacie Piotrusia z kultowej komedii "Kogel-mogel"? Choć Maciej Koterski zagrał uwielbianego przez widzów syna Wolańskich, to role w dwóch pierwszych filmach z serii są jedynymi w jego karierze. Przy okazji reaktywacji produkcji, Ilona Łepkowska udzieliła wywiadu portalowi Jastrząb Post, w którym wyznała, że Koterski nie jest związany z branżą filmową i od lat przebywa za granicą.
Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.