Jansen Panettiere nie żyje. Aktor był bratem innej gwiazdy ekranu - Hayden Panettiere znanej z produkcji takich jak "List w butelce" czy "Nashville". To właśnie siostra zainspirowała Jansena do spróbowania swoich sił w aktorstwie. Przez lata kariery grał w produkcjach takich jak "Ostatni dzień lata", "Roboty", "Mgła", a nawet serialowym hicie "The Walking Dead".
O śmierci młodego aktora poinformował jego przedstawiciel. Przyczyn i okoliczności śmierci nie podano. Jansen Panettiere miał zaledwie 28 lat.
Aktor urodził się 25 września 1994 roku w Palisades w Nowym Jorku. Na początku kariery próbował swoich sił jako aktor głosowy, potem pojawił się w produkcjach Disney Channel i Nickelodeon adresowanych do najmłodszych. Zagrał między innymi w serialu "Blie's Clues" czy "Even Stevens".
U boku starszej siostry pojawił się na ekranie w 2004 roku, kiedy rodzeństwo zagrało w filmie "Tygrysi rejs", rok później duet spotkał się przy tworzeniu produkcji "Zebra z klasą".
Za rolę w "The Last Day of Summer" Jansen Panettiere został nominowany do Young Artist Award, a duża część widzów zapamięta aktora dzięki roli w hitowym serialu "The Walking Dead". Ostatni film z udziałem zmarłego aktora to "Love and Love Not" z 2022 roku.
Jak czytamy na portalu Imdb, aktorstwo nie było jedynym hobby 28-latka. Jansen kochał muzykę, potrafił grać na gitarze, a także mógł pochwalić się czarnym pasem w krav-madze. Oprócz tego był artystą. Swoje prace prezentował między innymi na Instagramie.