Pierwszy sezon serialu "Virgin River" zadebiutował na platformie Netflix pod koniec 2019 roku. Produkcja spotkała się z dużą sympatią wśród widzów i twórcy zdecydowali się na kontynuowanie losów mieszkańców kalifornijskiej prowincji. Choć w listopadzie 2022 roku padł ostatni klaps na planie 5. sezonu, to wciąż nie jest znana data premiery nowych odcinków. Głos w tej sprawie postanowili zabrać odtwórcy głównych ról.
Serial "Virgin River" cieszy się dużą popularnością wśród subskrybentów Netfliksa. W 4. sezonie hitu platformy pojawiło się kilku nowych bohaterów oraz nastąpiły znaczące zwroty akcji, na których rozwinięcie z niecierpliwością czekają fani. Niestety, choć zdjęcia do kolejnej transzy zakończyły się kilka miesięcy temu, to wciąż nie przekazano daty oficjalnej premiery 5. sezonu produkcji.
Fani Netfliksa nie ukrywają, że z niecierpliwością oczekują kontynuacji serialu "Virgin River". W sprawie wypowiedzieli się odtwórcy głównych bohaterów, Alexandra Breckenridge oraz Martin Henderson. Aktorzy zgodnie twierdzą, że nowe odcinki prawdopodobnie pojawią się na platformie dopiero w lipcu 2023 roku. — Wydaje mi się, że 5. sezon zostanie wypuszczony w lipcu, podobnie jak poprzedni. Szczerze mówiąc, nie jestem tego pewna, nie dostałam na ten temat żadnych informacji — powiedziała aktorka w nagraniu opublikowanym na Twitterze.
Podobnymi przypuszczeniami podzielił się również Henderson, dodając, że fani mają na co czekać, bo nowy sezon przyniesie mnóstwo niespodziewanych zwrotów akcji. — Przypuszczam, że 5. sezon pojawi się prawdopodobnie w lipcu. A więc za kilka miesięcy ujrzycie kolejną odsłonę gorących intryg i namiętnych plotek — zapowiedział obiecująco aktor.
Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.