"Tar" zbiera nagrody, ale jest też przykładem, który budzi kontrowersje ze względu na odniesienia do prawdziwej osoby. Postanowiłyśmy poszukać więcej tego typu produkcji.
Ciekawostki o premierach
- Uznana kompozytorka Lydia Tár zostaje pierwszą w historii kobietą-dyrygentką największej niemieckiej orkiestry. W tej roli występuje Cate Blanchett, którą jury pod przewodnictwem Julianne Moore nagrodziło na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, gdzie film Todda Fieldsa miał premierę. A to był dopiero początek nagród dla produkcji.
- "Tata" jest pełnometrażowym debiutem fabularnym reżyserki Anny Maliszewskiej. O produkcji mówi:
Ojcostwo zawsze mnie interesowało. Sama wychowałam się bez taty. W czasach, kiedy dużo mówi się o sile kobiet, coraz częściej szukamy odpowiedzi na pytania, jak dziś być ojcem, jak na nowo zdefiniować męskość, kiedy kluczowe stają się takie sprawy jak komunikacja, empatia i bliskość. Nasz filmowy bohater, kochający wolność kierowca TIRa, w wyniku przymusowej podróży z córką mierzy się z demonami przeszłości i usiłuje naprawić relacje z dzieckiem. Macho z wielkiej maszyny musi zapanować nad dwiema szalonymi dziewczynkami i odnaleźć w sobie tę wrażliwą stronę. Ale wcale nie jest mu lekko! - mówi reżyserka. Dla mnie to bardzo ciekawa podróż, trochę w świat dzieciństwa, a trochę w świat wielkich maszyn, przydrożnych barów i samotności w drodze.
)
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
- Za kamerą "Planu na miłość" stanął nominowany do Złotego Globu reżyser Shekhar Kapur ("Elizabeth"). Zoe (Lily James), filmowa dokumentalistka szuka odpowiedzi i idealnego faceta w aplikacjach randkowych. Niestety jej relacje z internetu to pasmo komicznych katastrof, które coraz bardziej niepokoją matkę dziewczyny – Cath (Emma Thompson). Dla sąsiada i przyjaciela Zoe z dzieciństwa – Kazima (Shazad Latif), sposób na ułożenie życia to zaaranżowane przez rodziców małżeństwo z piękną panną młodą z Pakistanu. Kiedy się na nie decyduje, Zoe postanawia towarzyszyć mu w pełnej nadziei podróży z Londynu do Lahore. Chcąc sfilmować ślub przyjaciela z wybraną przez rodzinę nieznajomą, sama zaczyna zastanawiać się, czy to odmienne podejście do tematu miłości może ją czegoś nauczyć.
- Scenariusz "Mamy tu ducha" jest oparty na opowiadaniu "Ernest" Geoffa Manaugha.
- Chociaż "Konsultant" ma elementy czarnej komedii, to jednak przede wszystkim thriller, który może spodobać się np. fanom dystopijnej produkcji "Rozdzielenie".
