"IO" to film, w którym świat widzimy oczyma tytułowego osiołka, który przebywa długą drogę z polskiego cyrku do włoskiej rzeźni. W tym czasie napotyka na swojej drodze różnych ludzi, którzy bardzo różnie traktują zwierzę. Jedyną osobą, którą IO traktuje jak "swoją" jest Kasandra (Sandra Drzymalska) - jego trenerka z cyrku, z którą na początku filmu musi się rozstać. Przez całą swoją tułaczkę osiołek nie traci swojej niewinności, a film to alegoryczna opowieść, która ma przybliżyć widzom rzeczywistość życia zwierząt we współczesnym świecie.
Więcej ciekawych informacji ze świata filmów i seriali znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
"IO" zdobył statuetki w kategoriach najlepsze zdjęcia, najlepszy montaż, najlepsza muzyka. Gdy okazało się, że film także zdobył nagrodę za najlepszy scenariusz, połączono się z Jerzym Skolimowskim, który obecnie przebywa już w Los Angeles. Powiedział do publiczności:
Dziękuję Akademio. A korzystając z okazji, że mogę osobiście pogratulować wspaniałym pracownikom przy tym filmie, gratuluję Pawłowi za najlepszą muzykę, Agnieszce za najlepszy montaż i Michałowi za najlepsze zdjęcia. To byli moi najbliżsi współpracownicy i wszystkie nagrody jakie ten film wygrał i może jeszcze będzie zbierał, dzielę właśnie z nimi. Dziękuję.
Ponownie połączono się ze Skolimowskim, gdy wygrał kolejną nagrodę – za najlepszy reżyserię. Warto wspomnieć, że w tym roku w tej kategorii nominowane były trzy reżyserki. Tak odniósł się do ponownej wygranej do zgromadzonych w Teatrze Polskim w Warszawie, nawiązując do zeszłorocznego werdyktu jury podczas festiwalu filmowego w Gdyni, które kompletnie pominęło "IO":
Ta liczba nagród dla "IO" jest jakąś rekompensatą za zupełnie inną imprezę niż ta. Wolę, żeby Akademia mnie nagradzała, a nie grono... niech każdy je sobie nazwie po swojemu. Mnie się cisną tylko niecenzuralne słowa – dodał.
Chwilę później reżyser ponownie połączył się z Warszawą, ponieważ otrzymał także nagrodę za najlepszy film roku. Podsumował ostatnią nagrodę radosnym "IO" i toastem białym winem. Wcześniej dodał także, że największą pomoc w realizacji filmu otrzymał od Polskiego Instytutu Filmowego, zwracając uwagę na prozwierzęcy charakter filmu.
Laureatem Orła 2023 w kategorii najlepsza główna rola męska został Dawid Ogrodnik za udział w filmie "Johnny". To już jego trzecia nagroda. Wcześniej udało mu się zdobyć statuetki za role w filmach "Chce się żyć" i "Cicha noc". Odbierając nagrodę, zapowiedział, że "nie będzie politycznie:, ale w końcu i tak postanowił skomentować obecną sytuację na granicy polsko-białoruskiej, nawiązując do postaci ks. Jana Kaczkowskiego:
Gdyby mój bohater był dzisiaj z nami, to nie byłoby go tu dzisiaj. Byłby ludźmi na granicy, oni potrzebują naszej solidarności, naszego wsparcia i są wypychani w ciemny las, gdzie umierają dzieci. Te dzieci umierają każdego dnia, sytuacja w Polsce jest dramatyczna. Dlatego apeluję do wszystkich, te dzieci zbierają żniwa tego, jaką uprawiamy politykę i w jakim żyjemy kraju.
Nagrodę za najlepszą główną rolę kobiecą otrzymała Dorota Pomykała, która zagrała w filmie "Kobieta na dachu". Była to dla niej pierwsza nominacja i nagroda. Kobieta wyszła po statuetkę bardzo szczęśliwa i wzruszona, czemu dała upust na scenie, mówiąc:
Ale cię cieszę! Bardzo się cieszę, że po raz pierwszy, że trafiłam na taki wspaniały jubileusz. (...) Bardzo kocham moją postać i cieszę się, że Akademia mnie polubiła. Ale nie byłoby tego filmu, gdyby nie Anna Jadowska (reżyserka - przyp. red.).
Relację z czerwonego dywanu prowadziła Karolina Korwin-Piotrowska, a prowadzącym galę - jak wielokrotnie wcześniej - był Maciej Stuhr. Aktor rozpoczął ceremonię od żartobliwego wspominania filmów nominowanych do tej pory do Orłów z jego udziałem. Później przez większość imprezy nawiązywał do sztucznej inteligencji i Chatu GPT.
W jednym z momentów gali zaczął mówić, że spytał sztuczną inteligencję, czy konferansjer za nieśmieszny żart może "dostać po mordzie". Czat odpowiedział mu: "Nie. ale to zależy od sytuacji". Później zdecydował się zażartować z politycznej poprawności w kinie, która w dzisiejszych czasach przez niektórych jest krytykowana. Stuhr się nie hamował, czym wywołał salwy śmiechu wśród publiczności:
Dziś wiele filmów by nie przeszło. »Seksmisja«, bo seksizm, »Jak rozpętałem II wojnę światową«, bo rasizm, »Sami Swoi«, bo ksenofobia, a »Młode Wilki«, bo Jakimowcz.
Dobry humor nie opuszczał prowadzącego również później. Postanowił nawiązać do ostatniej sprawy z udziałem jego ojca, który został skazany za potrącenie motocyklisty:
Znam aktora, który znakomicie podłożył kiedyś głos pod osiołka. Państwo się domyślają, o kim mowa. Można powiedzieć: najsłynniejsze 07 w historii polskiego kina od czasów porucznika Borewicza. Któż z was nie chciałby zagłosować na niego w kategorii osioł roku.
Najlepszy film
Najlepsza reżyseria
Najlepszy film europejski
Najlepszy film dokumentalny
Odkrycie roku
Najlepsza główna rola kobieca
Najlepsza główna rola męska
Najlepsza drugoplanowa rola kobieca
Najlepsza drugoplanowa rola męska
Najlepszy scenariusz
Najlepszy filmowy serial fabularny
Najlepsze kostiumy
Najlepsza muzyka
Najlepsza charakteryzacja
Najlepsza scenografia
Najlepszy dźwięk
Najlepszy montaż
Najlepsze zdjęcia
Nagroda publiczności
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.