Zagraniczny Netflix dołączył do oferty thriller "Nie patrz w dół". Film miał swoją premierę 4 sierpnia 2022 roku, a fabuła produkcji opowiada o dwóch przyjaciółkach, które postanawiają wspiąć się na jedną z najwyższych wież telewizyjnych w Ameryce stojącą na środku pustyni.
Już po tak krótkim opisie możemy domyślać się, że ujęcia mogą nie być przeznaczone dla widzów o słabych nerwach. Dla Becky (Grace Caroline Currey) wspinaczka ma być formą terapii, z kolei Hunter (Virginia Gardner) wierzy, że dzięki akcji zdobędzie większy rozgłos w sieci. Jednak szybko okazuje się, że wyprawa na 600-metrową wieżę nie będzie łatwa nawet dla doświadczonych sportowczyń.
Przez kolejne minuty filmu widzowie oglądają pełną napięcia, przerażającą walkę o przetrwanie. Nie brakuje w niej zaskoczeń i kolejnych zwrotów akcji. Wielu widzów nie spodziewało się po produkcji aż tak dużych emocji.
Portal The Sun przytoczył kilka recenzji, w których osoby zaznajomione z obrazem przyznały, że zareagowały na film drgawkami, a nawet płaczem.
Chol**a. Dosłownie płakałem, drżałem, pociły mi się ręce aż do napisów końcowych. Co jest... Niesamowity film - czytamy w jednej z opinii.
Nie mam nic przeciwko wysokościom, ale OMG, "Nie patrz w dół" sprawił, że było mi niedobrze. Trzęsły mi się nogi, gdy to oglądałem - dodaje inny widz.
Kolejna osoba przyznała, że w trakcie seansu obawiała się, że dostanie ataku serca. Emocje najwyraźniej naprawdę sięgnęły u niej zenitu.
W wywiadzie dla Radio Times reżyser filmu Scott Mann powiedział, że wpadł na pomysł produkcji podczas kręcenia obrazu z 2018 roku "Ostateczna rozgrywka".
Kręciliśmy na sporej wysokości i wdaliśmy się w interesującą rozmowę o strachu przed upadkiem, który jest zakorzeniony w każdym z nas, dlatego może być świetnym motywem przewodnim dla filmu.
Jak widać, twórcy mieli rację.
"Nie patrz w dół" nie jest dostępny na polskim Netfliksie. Film w naszym kraju można obejrzeć za pośrednictwem Canal Plus, Playera, Polsat box go lub platformy Cineman.