Pogadałyśmy m.in. o aktorkach i aktorkach, które udowadniają, że z talentem i konsekwencją oraz odrobiną szczęścia sukces może przyjść w każdym wieku.
"Gdybym wiedziała, że Łukasz Kośmicki zapragnął wyreżyserować 'Emigrację XD', zanim ruszyły zdjęcia, to cytując wulgarne, acz często powtarzane w takich okolicznościach powiedzonko, skierowałabym do niego grzecznościowy apel: 'Nie spie*dol tego'. No i na szczęście reżyser tego nie zrobił. Ba, jego wkład przysłużył się całości podwójnie, jak nie potrójnie, bo nalegał, żeby serial nakręcić i do tego pracował z Malcolmem XD nad scenariuszem, co im moim skromnym zdaniem wyszło wybitnie dobrze" - pisze po obejrzeniu pierwszych pięciu odcinków Justyna Bryczkowska. Z pewnością warto będzie zerknąć na premierę CANAL+.
Od czwartkowego poranka w Netfliksie są już dostępne odcinki drugiego sezonu serialu "Cień i kość". Pierwszy sezon był wręcz zaskakująco udany. Fani książek, których akcja rozgrywa się we wzorowanym na carskiej Rosji uniwersum griszów czekali na niego z niecierpliwością, a ci, którzy ich nie znali, raczej z obojętnością. Tymczasem okazało się, że nawet tym widzom, którzy nie czytują zwykle powieści fantasy young adults, produkcja często się podobała. W ciągu 28 dni od premiery pierwszej serii obejrzano ją w 55 mln gospodarstw domowych na całym świecie. Ciekawe, jak ocenią kolejne osiem odcinków.
"Dusiciel z Bostonu" od Disney+ to z kolei thriller kryminalny w reżyserii wielokrotnie nagrodzonego Matta Ruskina. To oparta na faktach historia pionierskich reporterek, które w latach 60. nagłośniły sprawę wstrząsających zbrodni seryjnego mordercy. Loretta McLaughlin, dziennikarka gazety "Record American", jako pierwsza odkrywa powiązania między zabójstwami. Tę rolę gra Keira Knightley, a oprócz niej w obsadzie znaleźli się m.in. Carrie Coon, Alessandro Nivola i David Dastmalchian.
Reżyserem "Wyrwy" jest natomiast nominowany do Oscara twórca seriali "W głębi lasu" i "Skazana" Bartosz Konopka. Za koncept fabularny odpowiada Marcin Ciastoń, autor wyróżnionego nagrodą za najlepszy scenariusz filmu "Hiacynt". Tomasz Kot, który gra jedną z głównych ról, mówi:
W "Wyrwie" zachowane są wszystkie elementy charakterystyczne dla thrillera: tajemnica, jej odkrywanie, klimatyczne zdjęcia, o które dba nasz operator, Piotr Niemyjski. Ale jest też taki coenowski sznyt, którego jestem najbardziej ciekawy. Bohaterowie wystawieni na ekstremalne wręcz doznania co raz pakują się w komiczne sytuacje, które pozwalają rozładować to napięcie.
Z kolei Katarzyna Butowtt o swojej przygodzie w "Jeziorze słonym" opowiada:
Nie czekałam na żadne aktorskie propozycje. Gdy zadzwonił reżyser obsady i powiedział, że Kasia Rosłaniec proponuje mi główną rolę w jej nowym filmie, pomyślałam, że to żart. Wyjaśniłam mu, że nie jestem aktorką. Usłyszałam, że to nie problem, bo reżyserka chce właśnie mnie. Jak się okazało, Kasia szukała jak najbardziej naturalnej, dojrzałej kobiety i stwierdziła, że idealnie pasuję do tej roli.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Butowtt ponad trzy dekady chodziła po polskich i światowych wybiegach, a także występowała w wielu reklamach. W czasach swojej największej popularności zagrała w kilku filmach - m.in. "Psach" i "Uprowadzeniu Agaty". Później wycofała się z show-biznesu i skupiła na działalności charytatywnej w Fundacji Dr Clown.