Gwiazdy w wywiadach często zdradzają sekrety z planu. Opowiadają o pracy z reżyserem, charakteryzacji czy niecodziennych zdarzeniach. Można z tych wypowiedzi wywnioskować, że Hollywood widziało już wszystko. Mimo to aktorzy wciąż wydają się zaskoczeni pomysłami. Nie inaczej bywa w przypadku scen intymnych. Dziś producenci robią wszystko, by ułatwić zadanie swoim aktorom. To dlatego na planie pojawiają się trenerzy intymności, a podczas kręcenia scen seksu liczba pracowników zmniejszana jest do minimum. Mimo to zdarzają się niecodzienne sytuacje i zabawne wpadki.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
W 2018 roku Olivia Colman gościła w programie "The Graham Norton Show". Na czerwonej kanapie opowiedziała m.in. o zabawnej sytuacji, do której doszło podczas zdjęć do filmu "Faworyta". Colman wystąpiła tam u boku m.in. Emmy Stone, która miała pewne obawy dotyczące jednej ze scen, w której dochodzi do zbliżenia z udziałem palca tej ostatniej. – Aby uniknąć znalezienia czegoś, czego nie powinna znaleźć, spytałam makijażystki, czy mają gąbkę – powiedziała Colman. Aktorka umieściła ją pomiędzy nogami, tworząc przy jej pomocy dość niecodzienną barierę. – Umieściłam tam gąbkę i powiedziałam: W porządku, jest bariera, dasz radę! – dodała. Reakcja Emmy Stone była łatwa do przewidzenia. Po dotknięciu mokrego przedmiotu była w sporym szoku. Na szczęście Colman szybko uspokoiła koleżankę, mówiąc, że to tylko gąbka.
Niecodzienne bariery to jednak nie wszystko. Czasem charakteryzatorzy zmuszeni są do zadbania o komfort aktorów grających nago, w czym pomagają merkins - peruki łonowe zakładane w miejscach intymnych w celu ich osłonięcia. O przygodzie z tym akcesorium kilka lat temu opowiedziała Margot Robbie. – Pamiętam, że w "Wilku z Wall Street" był cały pokój pełen merkinów – wspominała w podcaście Fitzy & Wippa. – Ludzie wchodzili i wybierali sobie jedną. To było fascynujące. To mało znany fakt dotyczący branży filmowej – dodała.
Mark Wahlberg w filmie "Boogie Nights" z 1997 roku musiał używać specjalnej protezy. Było to nieuniknione, grany przez niego bohater miał bowiem... spore przyrodzenie, które zapewniło mu karierę w branży porno. Kwestia protezy powraca co jakiś czas w wywiadach, jest też tematem do żartów. W 2022 roku aktor gościł w programie Ellen DeGeneres, w którym przyznał, że wciąż ma wspomnianą protezę. – Jest bezpiecznie zamknięta w sejfie – zdradził. – To nie jest coś, co mógłbym trzymać na widoku. Co, gdyby moje dzieci szukały zapasowej ładowarki, znalazły to i spytały: Co to do cholery jest? – dodał.