Franek Wichura w serialu "Czterej pancerni i pies" czy Duńczyk w "Vabanku" to zaledwie dwie z ponad 120 znakomitych kreacji aktorskich Witolda Pyrkosza. Artysta był aktywny zawodowo przez ponad 60 lat i nigdy nie tracił pogody ducha. — Bywa, że się na różne sprawy wokół złoszczę, na przykład na korki, ale rzeczywistość postrzegam w różowych barwach. Szkoda życia, by się zamartwiać rzeczami, na które nie ma się wpływu — przekonywał. 22 kwietnia 2023 roku mija 6. rocznica jego śmierci.
Na swoim koncie miał ponad 120 kreacji aktorskich. Jego role trwale zapisały się w historii kina
Witold Pyrkosz studiował w krakowskiej szkole teatralnej, którą z powodzeniem ukończył w 1954 roku. Zaledwie rok później zadebiutował na deskach Teatru im. Żeromskiego w Kielcach, a niedługo później otrzymał angaż w krakowskim Teatrze Ludowym. W 1956 roku po raz pierwszy stanął przed kamerą, grając w filmie Jerzego Kawalerowicza "Cień".
Jego kariera błyskawicznie nabrała tempa i choć nierzadko obsadzano go w drugoplanowych rolach, to jedną sceną potrafił przyćmić pozostałych aktorów. Najpopularniejsze produkcje z jego udziałem to "Eroika" Andrzeja Munka, "Rękopis znaleziony w Saragossie" Wojciecha Jerzego Hasa czy "Sami swoi" Sylwestra Chęcińskiego. Choć zagrał ponad 120 różnych postaci, to za wyjątkiem "Vabanku", nie lubił oglądać się na ekranie. Twierdził, że sam jest swoim największym krytykiem.
Największą popularność i uznanie widzów przyniosły mu takie produkcje jak "Czterej pancerni i pies", "Alternatywy 4" czy "Janosik". Młodsze pokolenie zapamiętało go jako Lucjana z serialu "M jak miłość", w którego wcielał się przez ponad 17 lat.
U boku drugiej żony dożył późnej starości. Byli małżeństwem przez ponad 50 lat
Prywatnie aktor był szczęśliwym mężem i ojcem. Jego pierwszą żoną była Ewa Bilewska, z którą doczekał się syna, Pawła, lecz związek nie przetrwał próby czasu. Szczęście odnalazł u boku o 19 lat młodszej Krystyny. Gdy się poznali, ona miała zaledwie 17 lat. Choć wielu było przeciwnych tej relacji, to w lipcu 1964 roku stanęli na ślubnym kobiercu i byli ze sobą aż do śmierci artysty. — Liczyło się tylko to, że wpadliśmy sobie w oko i zakochaliśmy się na zabój. Zresztą ona nie miała wyjścia. (…) Byłem zakochany jak wariat! Inaczej bym się nie ożenił — mówił w rozmowie z "Faktem". Owocem tej miłości była dwójka dzieci, Witold i Katarzyna.
W ostatnich latach życia aktor nieco ograniczył działalność zawodową ze względu na problemy zdrowotne związane z sercem oraz krążeniem. Wciąż występował w serialu "M jak miłość", lecz znacznie więcej czasu poświęcał rodzinie, szczególnie piątce wnuczek. Niedługo przed śmiercią leczył się na zapalenie płuc. W wyniku komplikacji po chorobie doznał udaru, który doprowadził do jego śmierci. Witold Pyrkosz zmarł 22 kwietnia 2017 roku w wieku 90 lat.
