Tom Hanks ma na koncie listę ról kochanych przez miliony widzów na całym świecie. W 1994 roku aktor otrzymał Oscara za najlepszą rolę pierwszoplanową w filmie "Filadelfia". Sukces powtórzył zaledwie rok później, gdy Akademia doceniła jego kreację postaci tytułowej w "Forreście Gumpie". Łącznie Hanks był nominowany do Oscarów 6 razy.
Postacie, w które wciela się aktor, potrafią nie tylko bawić i wzruszać, ale i skłaniać do refleksji. Wśród pamiętnych ról aktora warto wymienić Kapitana Johna H. Millera z "Szeregowca Ryana", Chucka Nolanda z "Cast Away - poza światem" czy Paula Edgecomba z "Zielonej mili". Hanks czarował swoim urokiem w "Masz wiadomość", budził troskę w "Terminalu" i podtrzymywał napięcie w "Kodzie da Vinci" czy "Aniołach i demonach".
Mimo niesłabnącej od lat popularności, aktor niezwykle krytycznie podchodzi do swojej filmografii, która zawiera już niemal 100 pozycji. Na świecie nie brakuje osób, które włączają produkcje z udziałem Hanksa, ponieważ uważają nazwisko aktora za znak jakości, jednak twórca uważa, że tylko cztery filmy z jego udziałem są "całkiem dobre".
Nikt nie wie, jak powstają filmy. Wszyscy myślą, że wiedzą, ale nie. Nakręciłem ich mnóstwo, a cztery są chyba całkiem niezłe, i wciąż jestem zdumiony, jak stają się całością. Od przebłysku pomysłu, który potem jest przenoszony na ekran. Ten cały proces jest jak cud - podkreśla Hanks w rozmowie z serwisem People.
Niestety aktor nie wymienił w wywiadzie konkretnych tytułów, które miał na myśli.
Tworzenie filmów to bardzo ciężka praca, która trwa długi czas. Składa się na to wiele radosnych chwil i momentów odczuwania wstrętu do samego siebie - opowiada aktor.
Jednak szybko przyznaje, że mimo wad nie wyobraża sobie pracy w innym zawodzie.
To najwspanialsza praca na świecie, ale też najbardziej pogmatwana, jaką znam - dodaje Hanks.
Zaledwie w 2022 roku Tom Hanks zagrał w kilku głośnych produkcjach. Wcielił się w tytułowego bohatera w "Mężczyźnie imieniem Otto", został też ojcem Pinokia oraz menadżerem Presleya w nominowanym co Oscara "Elvisie". Aktor ma w planach pojawienie się w komedii romantycznej Wesa Andersona "Asteroid City" oraz dramacie "Here".