Stanisław Woliński przyszedł na świat 7 lipca 1892 roku w Sosnowcu. Pierwsze kroki na scenie stawiał jako 18-latek, zaś na ekranie debiutował dopiero po odzyskaniu przez Polskę niepodległości rolą w filmie "Miodowe miesiące z przeszkodami". Choć jego kariera prężnie rozwijała się przez lata, to po śmierci został zapomniany.
Na swoim koncie miał wiele znakomitych ról. Na 9 lat przed śmiercią zakończył karierę
Dopiero 12 lat po debiucie Stanisław Woliński otrzymał swoją pierwszą dużą rolę w filmie. Zagrał wówczas hrabiego Dominika w ekranizacji powieści Stefana Żeromskiego "Wierna rzeka". Jednak to rola w pierwszej filmowej adaptacji "Znachora" w reżyserii Tadeusza Dołęgi-Mostowicza przyniosła mu największą popularność i uznanie w środowisku artystycznym. Jeszcze przed wybuchem II wojny światowej wystąpił w komedii "Sportowiec mimo woli" czy filmie "Bogurodzica". Niestety, druga produkcja nigdy nie została dokończona i nie przetrwała do obecnych czasów.
Po zakończeniu wojny Stanisław Woliński z powodzeniem kontynuował karierę. Występował najpierw na deskach łódzkiego, a później warszawskiego Teatru Syrena. Ponadto wciąż regularnie pojawiał się na ekranie. W jego filmografii znajdują się takie produkcje jak "Przygoda na Mariensztacie", "Zaczarowany rower", "Szkice węglem" czy "Kapelusz Pana Anatola". Ostatni raz na ekranie wystąpił w 1959 roku w filmie "Cafe pod Minogą" i oficjalnie przeszedł na emeryturę.
Grób aktora jest w tragicznym stanie. Nikt o niego nie dba
Aktor został pochowany na Starych Powązkach w Warszawie, lecz zdaje się, że o jego grób nikt nie dbał od lat. Nagrobek jest wyraźnie zaniedbany i zniszczony. Do znacznych uszkodzeń przyczyniły się m.in. zawalenie krzyża, a także osunięcie się grobu znajdującego się tuż obok. Więcej zdjęć, na których widać aktualny stan mogiły Stanisława Wolińskiego, znajdziecie w naszej galerii.
Grób Stanisława Wolińskiego Archiwum prywatne
