Program "LOL: Kto się śmieje ostatni" cieszy się ogromną popularnością wśród subskrybentów platformy Amazon Prime Video. Show, w którym zamknięci w jednym pomieszczeniu komicy mają za zadanie wzajemnie się rozśmieszyć, prowadzi znany z licznych ról komediowych Cezary Pazura.
W jednym z odcinków programu "LOL: Kto się śmieje ostatni" udział wzięła Aleksandra Adamska, która zasłynęła rolą w popularnym serialu TVN-u "Skazana". W rozmowie z Plejadą aktorka wyznała, że rozśmieszanie innych wcale nie należy do łatwych zadań. Podkreśliła również, że i w tym aspekcie należy znać umiar. Niedopuszczalne jest, by kogoś wyśmiewać dla zabawy. — Nie powinniśmy się śmiać z ludzkich słabości — mówiła stanowczo gwiazda, dodając, że jeśli jakiś żart nie jest dla nas komfortowy, to należy o tym mówić głośno i otwarcie. — Osoba, z której ktoś się śmieje, powinna mieć na tyle asertywności, żeby zwrócić jej uwagę, że nie powinni tego robić. Często nie ma w nas wystarczająco siły, żeby komuś zwrócić tę uwagę, ale jeśli jest się świadkiem czegoś takiego, to na pewno należy to zrobić — pouczała.
Adamska wyznała, że podczas nagrań do "LOL: Kto się śmieje ostatni" ogromne wrażenie wywarł na niej Adam Woronowicz. Jego dowcipy za każdym razem doprowadzały ją do śmiechu i świetnie bawiła się w jego towarzystwie. — Ma w sobie jakąś taką aurę, poczucie humoru, wykorzystywanie sytuacji do tego, żeby było zabawnie, więc naprawdę ciężko się przy nim nie śmiać, a przy tym ma też wspaniałą vis comicę, jest genialnym aktorem i cudownym człowiekiem, więc to sprawia, że cały czas jest uśmiech na twarzy — opowiadała aktorka.
Przyznała również, że współpraca z Cezarym Pazurą była dla niej spełnieniem marzeń, artysta jest bowiem od lat jednym z jej największych idoli, a filmy "Kiler" i "Kiler-ów Dwóch", w których wystąpił, są jej ulubionymi. — Kocham Cezarego Pazurę za te dwa filmy. To dla mnie absolutna biblia komedii w Polsce — wyznała Adamska, dodając, że ma nadzieję, iż kiedyś wspólnie zagrają razem na ekranie.