Pierwsze informacje o projekcie odświeżenia "Drakuli" pojawiły się w 2021 roku. Za kamerą stanie Chloé Zhao, reżyserka nagrodzonego "Nomadland" i mniej ciepło przyjętego "Eternals". Film ma być "futurystycznym westernem science fiction", inspirowanym historią o Drakuli, a za produkcję ma odpowiadać Universal Pictures. To kolejny projekt wytwórni mający pokazać "nową twarz potworów" znanych z wcześniejszych produkcji studia i należących do jego kanonu. – Zawsze fascynowały mnie wampiry i koncepcja Innego, którą uosabiają – przyznała Zhao, cytowana przez portal deadline.com. – Jestem bardzo podekscytowana – dodała. Zhao ma być zarówno reżyserką, jak i scenarzystką oraz producentką. Od 2021 roku pojawiło się jednak niewiele informacji o nowym "Drakuli".
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W marcu 2023 roku w mediach pojawiły się informacje, że Chloé Zhao zakończyła już prace nad scenariuszem. Dziennikarz Daniel Richtman dotarł do informacji, że rozpoczęto też poszukiwania aktora, który odegra główną rolę w filmie. Jak poinformował portal fandomwire.com, powołując się na doniesienia Richtmana, jedynym kandydatem Zhao jest Robert Pattinson. Reżyserce i scenarzystce filmu bardzo zależy właśnie na tym aktorze.
Robert Pattinson przez cztery lata i pięć filmów wcielał się w rolę Edwarda Cullena, głównego bohatera sagi "Zmierzch". Jak sam wielokrotnie przyznawał, nienawidzi tej postaci. – Dziwnie jest być częścią projektu, którego szczególnie nie lubisz – przyznał w wywiadzie dla magazynu "Variety" w 2011 roku. Choć za występy w "Zmierzchu" otrzymał kilka nominacji do Złotych Malin, po latach udało mu się pozbyć się łatki błyszczącego wampira. Sukces najnowszego "Batmana" w reżyserii Matta Reevesa sprawił, że Pattinson znalazł się w gronie najbardziej pożądanych aktorów Hollywood. Nie wiadomo, czy przyjmie rolę w "Drakuli". Wciąż trwają negocjacje.