James Cameron poznał Lindę Hamilton na planie "Terminatora", choć związek stworzyli dopiero w 1991 roku. W 1993 roku urodziła się ich córka. Problemy w związku pojawiły się, gdy Cameron rozpoczął prace nad jednym ze swoich największych hitów. – "Titanic" był kochanką, dla której mnie porzucił – wyznała Linda Hamilton na łamach Daily Sun. Reżyser romansował jednak nie tylko ze swoim kasowym filmem.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
To na planie "Titanica" Cameron poznał Suzy Amis. Aktorka grała w nim epizodyczną rolę Lizzy Calvert, wnuczkę Rose. Przez kilka miesięcy James Cameron wydawał się rozdarty pomiędzy kobietami. Długo nie mógł wybrać. Do tego stopnia, że plotkarskie media okrzyknęły reżysera mianem "niezdecydowanego Jamesa". W końcu postanowił zakończyć romans z Suzy Amis i poślubić Lindę Hamilton.
Para pobrała się w 1997 roku, w tym samym roku, w którym do kin trafił "Titanic". Małżeństwo nie trwało długo. – To było okropne na każdym poziomie. Ja nie byłam gotowa, on nie był gotowy – przyznała Linda w jednym z wywiadów. Obsesja Camerona na punkcie filmu wpłynęła negatywnie na małżeństwo z Hamilton, nie był to jednak jedyny powód. Sama aktorka wielokrotnie wypominała mu "ego rozdęte do monstrualnych rozmiarów", choć nie ukrywała przy tym, że mimo to wciąż darzyła go uczuciem. Nie pomógł też wcześniejszy romans. Cameron po ośmiu miesiącach małżeństwa zdecydował się wrócić do Amis.
Ostatecznie rozwiedli się w 1999 roku, już rok później James Cameron poślubił Suzy Amis. Aktorka porzuciła zawód w 1999 roku, dziś skupia się na promowaniu ekologizmu. Para doczekała się trójki dzieci. Od ponad 23 lat tworzą szczęśliwy związek.