Uczyła Meryl Streep i zagrała w "Seksie w wielkim mieście". Mówiono o niej "polska Marilyn Monroe"

W latach 60. Elżbieta Czyżewska z powodzeniem rozwijała karierę, występując w filmach najlepszych reżyserów. Jej kreacje aktorskie potrafiły nie tylko wzruszać, ale i bawić do łez. Jako "polska Marilyn Monroe" nie mogła narzekać na powodzenie u mężczyzn. Mimo sukcesów na ekranie, jej życie prywatne było pełne zakrętów.

Elżbieta Czyżewska przyszła na świat w 1938 roku w Warszawie. Po śmierci ojca zamieszkała wraz z matką i siostrą w suterenie. Kobieta nie zarabiała wystarczająco, by rodzina mogła wieść godne życie. Ukojenia szukała w alkoholu i ramionach przypadkowych mężczyzn. Dla dobra córek postanowiła oddać je do domu dziecka.

Zobacz wideo Polska aktorka w zwiastunie "Babilonu". Zagra w filmie razem z Bradem Pittem i Margot Robbie

Jej życie od początku naznaczone było cierpieniem. Mimo tego nie zrezygnowała z marzeń

Pobyt w placówce odcisnął piętno na życiu Elżbiety. Czuła się gorsza od rówieśników i niewystarczająca, by osiągnąć sukces. Kilka lat później wróciła pod opiekę matki, ale warunki życia nie uległy poprawie. W międzyczasie odkryła w sobie talenty aktorski i wokalny, które rozwijała, uczestnicząc w zajęciach kółka recytatorskiego. Za namową jego członków podeszła do egzaminów do szkoły teatralnej, zdobywając wymarzony indeks. Choć to było spełnienie jej marzeń, to w niewielkim pokoiku, który dzieliła wraz z siostrą, nie mogła w pełni odkrywać swojego potencjału. O jej sytuacji rodzinnej dowiedziała się Beata Tyszkiewicz, która okazała jej pomocną dłoń.

Zobaczyłam, że ona nie ma nie tylko swojego pokoju, ale nawet swojego kąta. Poszłam więc do prorektora Baczyńskiego, prosząc, aby w tak wyjątkowej sytuacji przyznał jej miejsce w 'Dziekance'. Udało się i od tej pory mieszkała razem ze mną w pokoju

wspominała aktorka w książce "Zachłanne na życie" Sławomira Kopera. Dyplom Czyżewska uzyskała w 1960 roku i od razu debiutowała na ekranie rolą w komedii "Mąż swojej żony" Stanisława Barei. Największą popularność w PRL-u przyniosły jej role w filmach t.j. "Giuseppe w Warszawie" i "Gdzie jest generał". Występowała w produkcjach najbardziej cenionych reżyserów, w tym m.in. Wojciecha Jerzego Hassa czy Kazimierza Kutza.

Gdy poznała drugiego męża, jej kariera była w rozkwicie. Nałóg przekreślił jej karierę

Po nieudanym małżeństwie z Jerzym Skolimowskim, w 1965 roku aktorka ponownie stanęła na ślubnym kobiercu. Jej wybrankiem był amerykański dziennikarz David Halberstam, który publikował na łamach magazynu "New York Times". Gdy zaczął otwarcie krytykować działania Władysława Gomułki, władza miała go na celowniku. Postanowił opuścić Polskę, a Czyżewska zaczęła ponosić konsekwencje za działania męża. W kwietniu 1968 roku dała temu kres, wylatując do USA. Do ojczyzny powróciła jednak kilka miesięcy później, by zagrać główną rolę w filmie "Wszystko na sprzedaż" Andrzeja Wajdy. Choć za oceanem miała szansę osiągnąć sukces, grała bowiem na deskach tamtejszych teatrów, wystąpiła w serialu "Seks w wielkim mieście" i udzielała lekcji aspirującym aktorom, w tym Meryl Streep, to nie zrobiła spektakularnej kariery. W 1977 roku rozwiodła się z mężem i popadła w alkoholizm.

Trzy lata później wróciła do Polski i zaczęła coraz prężniej działać zawodowo. Gdy wszystko w jej życiu zaczęło się układać, dostała od losu kolejny cios. Najpierw niespodziewanie zmarła jej siostra, a kilka miesięcy później w wypadku samochodowym zginął jej były mąż. Zrozpaczona popadła w depresję, wycofała się z życia publicznego. Przestała też grać i wróciła do nałogu. Elżbieta Czyżewska zmarła 17 czerwca 2010 roku w szpitalu na Manhattanie. Przyczyną śmierci był nowotwór przełyku, z którym zmagała się pod koniec życia.

Więcej o: