Była gwiazdą serialu "Sąsiedzi" i "Lokatorzy". Dwa dni przed śmiercią trafiła do domu opieki społecznej

Krystyna Łubieńska była wybitną aktorką telewizyjną i filmową. Największą popularność zyskała, grając w spektaklach gdańskiego Teatru Wybrzeże, a telewidzowie mogli pamiętać jej barwną postać z serialu "Sądziedzi". Dwa dni przed śmiercią artystka trafiła do domu pomocy społecznej.

10 maja 2023 roku zmarła Krystyna Łubieńska. Informacje o śmierci 90-letniej aktorki przekazał do wiadomości publicznej dyrektor gdańskiego Teatru Wybrzeże, z którym gwiazda była związana przeszło 55 lat. — Dzisiaj w Sopocie zmarła Krystyna Łubieńska, która od kilkudziesięciu lat była związana z naszym teatrem — powiedział w rozmowie z PAP. Dwa dni przed śmiercią gwiazda trafiła do domu pomocy społecznej.

Zobacz wideo Aktorka Betty White kończy 100 lat i wszyscy jesteśmy zaproszeni

Ojciec aktorki zginął w Katyniu. Do szkoły teatralnej poszła, bo "mama jej kazała"

Krystyna Łubieńska przyszła na świat 3 sierpnia 1932 roku w Warszawie. Jej ojciec, kawalerzysta 1. Pułku Ułanów Krechowieckich, został zamordowany w 1940 roku w Katyniu. Jako 11-latka brała udział w powstaniu warszawskim, była sanitariuszką i łączniczką Armii Krajowej. Debiutowała jeszcze w dzieciństwie, w balecie "Wieszczka lalek", wystawianym na deskach Opery Warszawskiej. Za swoją pierwszą poważną rolę uważała spektakl "Wodewil warszawski" w reżyserii Wacława Zdanowicza. Miała wówczas 19 lat. Później studiowała na ASP, lecz ostatecznie namową mamy porzuciła ten kierunek na rzecz szkoły teatralnej. Egzaminatorów urzekła nie tylko swoim talentem, ale i szczerością. Podobno w trakcie przesłuchań Aleksander Bardini zapytał, z jakiego powodu chce zostać aktorką. Wtedy odpowiedziała bez namysłu: "bo tak kazała mi mama". Indeks oczywiście otrzymała.

Po ukończeniu studiów, Łubieńska przez pewien czas występowała w jednym z wrocławskich teatrów, lecz dzięki pomocy Zygmunta Hübnera otrzymała angaż w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Z tą placówką była związana aż przez 55 lat. Po raz pierwszy wystąpiła przed publicznością 1 października 1958 roku w roli Heleny w spektaklu "Nie będzie wojny trojańskiej". Przez wszystkie lata kariery stworzyła ponad 200 znakomitych ról zarówno na deskach teatru, jak i na ekranie. Współpracowała z wieloma wybitnymi artystami, w tym z Andrzejem Wajdą, Bohdanem Korzeniewskim, wspomnianym wcześniej Zygmuntem Hübnerem czy Adamem Orzechowskim. Z kolei telewidzowie mogą kojarzyć ją z takich seriali jak "Lokatorzy" czy "Sąsiedzi".

Łubieńska była dobrym człowiekiem. Na jej wsparcie mogli również liczyć młodsi koledzy po fachu

Krystyna Łubieńska kochała nie tylko teatr, lecz także poezję. Organizowała nawet spotkania, podczas których czytano najpiękniejsze wiersze polskich i zagranicznych artystów. — Czasami zacierały się granice między światem scenicznym a rzeczywistym. (...) perliście się śmiała, kochała zwierzęta, i wszystko robiła na sto procent. Choć sama o sobie mówiła, że jest "stara jak wieża mariacka", nie dała się oprószyć kurzem, była poza czasem — mówiono o niej podczas pogrzebu. 

Aktorka była również duszą towarzystwa, niezwykle ciepłym i pogodnym człowiekiem. — Chciała uczestniczyć we wszystkim, nie chciała, żeby ominęło ją cokolwiek ważnego — wspominał dyrektor Teatru Wybrzeże. Na jej wsparcie mogli liczyć aspirujący aktorzy, których chętnie angażowała w liczne projekty i polecała do współpracy znajomym z branży. Artystka była również działaczką społeczną i brała udział w licznych akcjach charytatywnych.

Więcej o: