Marcin Dorociński w "Mission Impossible" już od pierwszej sceny. Co dalej?

W 2021 roku Marcin Dorociński ogłosił, że wygrał casting do filmu "Mission:Impossible - Dead Reckoning" i zagra w światowym blockbusterze z Tomem Cruisem. Od tamtego czasu polscy fani aktora zastanawiają się, ile czasu ekranowego dostanie w filmie Polak. Okazuje się, że wcale nie tak mało. Po uroczystej premierze mamy dla wielbicieli Dorocińskiego świetne wieści.

Pierwsza część filmu "Mission:Impossible - Dead Reckoning" będzie miała światową premierę 8 lipca, a do polskich kin trafi sześć dni później. Jednak dziennikarze i krytycy z całego świata mają już za sobą pokazy prasowe produkcji. Opinie po seansach krążące w sieci wróżą filmowi spory sukces.

Zobacz wideo "Mission: Impossible – Dead Reckoning Part One" [ZWIASTUN]

Marcin Dorociński w "Mission: Impossible 7". Ile czasu ekranowego dostał polski aktor?

Na Rotten Tomatoes film oceniło już przeszło stu krytyków, a ich średnia ocen wyniosła aż 98 procent w skali świeżości. Takie wyniki zdarzają się naprawdę rzadko. Czy publiczność będzie równie zachwycona najnowszym dziełem Christophera McQuarrie? Przekonamy się wkrótce.

Ze szczególną niecierpliwością na film czekają polscy fani Marcina Dorocińskiego. Aktor już w 2021 roku ogłosił bowiem, że pojawi się w obsadzie światowego blockbustera. Wówczas nie mógł zdradzić, kogo zagra i jak ważna w fabule będzie jego postać ze względu na klauzulę poufności. Dzisiaj temat nie jest już tajemnicą.

"Mission:Impossible - Dead Reckoning" od 14 lipca w kinach. Dorociński zagrał u boku Toma Cruse'a?

50-latek pojawił się na ekranie już w pierwszej scenie filmu. Zagrał kapitana okrętu podwodnego Sewastopol, dryfującego na Morzu Beringa. Sceny sugerowały, że jego wątek powróci i będzie bardzo istotny dla drugiej części produkcji. Ujęcia z Polakiem na ekranie trwały około siedmiu minut i na tym występ Dorocińskiego w światowym hicie się skończył. Aż do napisów końcowych polski aktor nie powraca na ekran.

Jednak Dorociński zaznaczył podczas uroczystej premiery, że zobaczymy go także w kolejnej części filmu akcji. Czy doczekamy się sceny u boku Toma Cruise'a? Pewności nie ma, ale są szanse.

Więcej o: