"Wonka" do kin ma wejść 15 grudnia 2023 roku. To nowa adaptacja ukochanej przez miliony dzieci na całym świecie książki "Charlie i Fabryka Czekolady" - powieść do dziś pozostaje jedną z najlepiej sprzedających się pozycji z kategorii literatury dziecięcej. Tym razem reżyser Paul King (to on nakręcił filmu o misu Paddingtonie!) i producnet David Heyman, który wcześniej pracował nad serią o Harrym Potterze czy oscarową "Grawitacją", postanowili pokazać widzom, jak doszło do tego, że najwspanialszy wynalazca świata, magik i wytwórca czekolady stał się Willym Wonką, którego pokochał cały świat.
Willy Wonka przez siedem lat podróżował po całym świecie, by doskonalić się w swojej sztuce. Jego czekolada jest naprawdę wyjątkowa i ma iście czarodziejskie właściwości. Ale w mieście są ludzie, którym bardzo zależy na tym, żeby Wonka nie odniósł sukcesu, a ludzie nie mogli marzyć i chodzić z głowami w przysłowiowych chmurach. Zanim więc masy będą mogły się rozsmakować w smakołykach Wonki, naszego bohatera czeka nie lada przeprawa. Zwiastun daje ledwo przedsmak całości, a już widać, że dzieje się tam naprawdę wiele:
Twórcy już teraz zapowiadają odurzającą mieszankę magii, muzyki, emocji, humoru i historię opowiedzianą z serca. W głównej roli występuje ulubieniec widzów Timothee Chalamet, a na planie towarzyszyła mu istna plejada naprawdę świetnych aktorów i aktorek. W obsadzie produkcji znalazły się m.in. zdobywczyni Oscara Olivia Coleman, nominowana do Oscara Sally Hawkins. Wielbiciele "Downtown Abbey" ucieszą się na wieść, że gra też Jim Carter, a poza tym zobaczymy również Rowana Atkinsona, który podobnie jak w przypadku kultowej komedii "Cztery wesela i pogrzeb", wciela się tu w księdza. A skoro już mowa o tej produkcji, to podkreślmy, że Hugh Grant gra tutaj małego, acz zadziornego i pełnego uroku Umpa Lumpę i na zwiastunie widać próbkę jego zdolności tanecznych. Poza tym występują: Calah Lane, Paterson Jospeh, Matt Lucas, Mathew Bayton, Natasha Rothwell, Rich Fulcher, Rakhee Thakarar, Tom Davis i Kobna Holdbrook-Smith.
Dodajmy, że za scenografię odpowiada nominowany do Oscara Nathan Crowley, który wcześniej pracował przy takich produkcjach jak "Tenet" i "Dunkierka", a kostiumy wyczarowała już nagrodzona Oscarem Lindy Hemmington - ona i montażysta Mark Everson wcześniej pracowali przy filmach o Paddingtonie.