To jedna z najbardziej wyczekiwanych produkcji Netfliksa. Fabuła filmu "Maestro" skupi się na drodze do kariery i twórczości legendarnego kompozytora i dyrygenta Leonarda Bernsteina. Równie ważny będzie wątek dotyczący jego życia prywatnego, w tym szczególnie nietypowej relacji z żoną.
Postać Leonarda Bernsteina od lat wzbudza ogromne zainteresowanie i ciekawość, nie tylko przez wzgląd na jego twórczość, ale i aspekty dotyczące jego życia prywatnego. Wiele źródeł podaje, że kompozytor był homoseksualny, on sam jednak nigdy nie komentował tych spekulacji. Przez ponad ćwierć wieku był mężem Felicii Montealegre Cohn, którą poślubił w wieku 33 lat. Choć para doczekała się trójki pociech, dwóch córek oraz syna, to ich relacja nie była jednak typowo małżeńska. Powodem było to, że artysta nie potrafił jednoznacznie zdefiniować swojej płci. Twierdził, że jest "pół kobietą, pół mężczyzną", co w tamtych czasach budziło kontrowersje.
Do sieci trafił właśnie oficjalny zwiastun filmu "Maestro", w którym postać Bernsteina wykreował Bradley Cooper, zaś jego żonę zagrała Carey Mulligan. Fani od razu dostrzegli, że hollywoodzki aktor jest łudząco podobny do kompozytora. Zdaniem wielu, to w połączeniu ze znakomitym odwzorowaniem postaci może przynieść mu nawet Oscara.
Bradley Cooper jest po prostu niewiarygodnie utalentowany. [...] Ten zwiastun jest tak oszałamiający wizualnie. Nie mogę się doczekać
Ten film wygląda fantastycznie! Cooper to sam Maestro
To wygląda na kolejny najlepszy film Netfliksa
Trudno uwierzyć, ale Cooper wygląda jak Bernstein
– pisali internauci. Wśród pozytywnych opinii pojawiły się również głosy krytyki. Głównie z uwagi na charakteryzację, która, zdaniem niektórych, jest antysemicka. Przyczyną jest nos. Rodzina Bernsteina broni jednak wyglądu Coopera.
Zachwytom nie ma się co dziwić, bo przy realizacji "Maestro" pracują najlepsi w swoim fachu. Ale Bradley Cooper stanął również po drugiej stronie kamery w roli reżysera. Co prawda nie jest to jego debiut, już wcześniej stworzył bowiem nominowane do Oscara "Narodziny gwiazdy". To właśnie z twórcami tej produkcji postanowił ponowić współpracę, która, jak spekulują fani, może tym razem przyniesie mu statuetkę Amerykańskiej Akademii Filmowej. Scenariusz napisał wraz z Joshem Singerem, zaś realizacją zdjęć zajął się operator Matthew Libatique. Z kolei producentami są m.in. Martin Scorsese i Steven Spielberg.
Jak wynika z najnowszych zapowiedzi, premierowy pokaz "Maestro" odbędzie się podczas Festiwalu Filmowego w Wenecji, którego tegoroczną edycję zaplanowano w dniach 30 sierpnia-9 września. Na ekrany wybranych kin produkcja trafi w listopadzie, zaś do biblioteki Netfliksa dołączy w grudniu.