"Śnieżne bractwo" Netfliksa powstało na faktach. Jedli ludzkie mięso, by przeżyć. "Czułem upokorzenie"

Netflix opublikował zwiastun filmu "Śnieżne bractwo", który opowie o katastrofie lotniczej, do której doszło w październiku 1972 roku w samym sercu Andów. Dla tych, którym udało się ocaleć, rozpoczęła się dramatyczna walka o przetrwanie.

Netflix nie przestaje zaskakiwać. Tym razem na tapet bierze tragiczne wydarzenia sprzed ponad pół wieku. O czym opowiada film "Śnieżne bractwo"? Przedstawiamy szczegóły nowego potencjalnego hitu platformy.

Zobacz wideo W „Pieprzyć Mickiewicza" zagrało mnóstwo debiutantów. Lepiej zapamiętajcie te twarze!

Rutynowy lot zamienił się w koszmar. Kanibalizm był ich jedynym ratunkiem

13 października 1972 roku odbył się 571 lot samolotu Urugwajskich Sił Powietrznych do Santiago w Chile. Na pokładzie poza załogą znajdowali się członkowie drużyny rugby oraz ich rodziny, łącznie 45 osób. Warunki pogodowe nie były jednak sprzyjające do pokonywania tak problematycznego terenu, co z pewnością przyczyniło się do błędu popełnionego przez pilotów. W trakcie przemierzania Andów niepoprawnie oszacowano czas potrzebny do pokonania jednej z wielu przełęczy. Wtedy doszło do katastrofy. Maszyna zderzyła się z górą, w wyniku czego aż 12 pasażerów poniosło śmierć na miejscu. Ci, którym udało się ocaleć, musieli pokonywać własne granice, by przetrwać. 

Z racji tego, że lot był rutynowy, zapasy żywności były znikome. Kilka tabliczek czekolady i butelek wina, to wszystko, co posiadali. Gehenna trwała aż 2 miesiące. Początkowo rozbitkowie usiłowali pożywić się tym, co jakkolwiek wydawało się zjadliwe. – Próbowaliśmy jeść paski skóry oderwane z walizek, chociaż wiedzieliśmy, że zawierają tyle chemii, że bardziej nam zaszkodzą, niż pomogą – wspominał jeden z rozbitków, Nando Parrado. Gdy i tego zabrakło, głód stał się nie do wytrzymania. Wtedy posunęli się do kanibalizmu. – Czułem wielkie upokorzenie i wiedziałem, że jest to wielkie naruszenie cywilizowanych zasad. Ale zaakceptowałem też fakt, że nie zrobiłem niczego, co miałbym za złe, gdyby zrobiono to ze mną w takiej sytuacji – mówił drugi ocalały, Roberto Canessa.

"Śnieżne bractwo" ma szansę stać się hitem Netfliksa. Kiedy premiera filmu? 

Do sieci trafił właśnie pierwszy zwiastun filmu "Śnieżne bractwo", który jest adaptacją książki Pablo Vierci o tym samym tytule. Za reżyserię produkcji odpowiada Juan Antonio Bayona, który na swoim koncie ma hity t.j. "Sierociniec", "Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy" czy "Jurassic World: Upadłe królestwo". Z kolei scenariusz współtworzyli Bernat Vilaplana, Jaim Marques oraz Nicolas Casariego.

 

W rolach głównych wystąpiła plejada gwiazd. Na ekranie zobaczymy aktorów t.j. Enzo Vogrincic, Agustín Pardella, Matías Recalt, Esteban Bigliardi, Diego Vegezzi, Fernando Contigiani García, Esteban Kukuriczka, Rafael Federman, Francisco Romero, Valentino Alonso, Tomás Wolf, Agustín Della Corte, Felipe Otaño, Andy Pruss, Blas Polidori, Felipe Ramusio i Simón Hempe. Światowa premiera filmu zaplanowana jest na 9 września 2023 roku podczas Festiwalu Filmowego w Wenecji. Na ten moment nie wiadomo, kiedy film trafi do biblioteki Netfliksa.

Więcej o: