Salma Hayek i Penélope Cruz otarły się o śmierć: "Jeśli zginę, to w towarzystwie przyjaciółki"

Przyjaźń w Hollywood nie zdarza się często, a już na pewno nie taka trwająca ponad dwie dekady. Salmę Hayek i Penélope Cruz od lat łączy wyjątkowa relacja, którą zapoczątkował wywiad jednej z aktorek. Razem przeżyły wiele, także sytuację, która bezpośrednio zagrażała ich życiu. Oto histora przyjaźni kobiet, które miały wspólne marzenie - obie chciały odnieść sukces w Hollywood.

Kariera Salmy Hayek rozpoczęła się jeszcze w Meksyku, gdzie aktorka występowała w latynoskich telenowelach. Później trafiła do Hollywood, które ofiarowało jej ogromną szansę. W 1993 roku aktorka otrzymała rolę w filmie „Moje szalone życie", a po dwóch latach zagrała u boku Antonio Banderasa w filmie "Desperado". Ta produkcja otworzyła jej przepustkę do wielkiej kariery. Penélope Cruz na swój moment musiała czekać aż do 1999 roku. To właśnie wtedy wystąpiła w filmie "Wszystko o mojej matce", który przyniósł jej międzynarodową sławę.

Zobacz wideo Popkultura odc. 140

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Jak poznały się Salma Hayek i Penélope Cruz?

Ich przyjaźń zaczęła się nietypowo — Salma Hayek obejrzała film, w którym wystąpiła Penélope Cruz, a następnie skomplementowała ją w wywiadzie. Hiszpańska aktorka postanowiła skontaktować się z koleżanką z branży i okazać jej wdzięczność. Poinformowała też, że wkrótce zamierza przyjechać do Los Angeles. Salma nie zgodziła się jednak, by Penelope wynajęła hotel, od razu proponując jej nocleg u siebie. "Doskonale zdawałam sobie sprawę, jak niebezpieczne może być Hollywood dla młodej, atrakcyjnej kobiety, która pragnie zrobić karierę. Dlatego postanowiłam zaopiekować się Penélope. Od razu między nami kliknęło" - powiedziała w jednym z wywiadów.

Dla wschodzącej gwiazdy amerykańskiego kina taka propozycja była ogromnym wsparciem. Po latach Penélope Cruz wspominała: "Zaledwie raz rozmawiałyśmy przez telefon. Nic o mnie nie wiedziała, a przyjechała po mnie na lotnisko i pozwoliła zatrzymać się w swoim domu".

W wywiadzie u Ellen DeGeneres Penélope Cruz opowiedziała, jak wyglądała jej pierwsza noc w Hollywood. Aktorka miała problem z zaśnięciem w nowym, zupełnie obcym otoczeniu, dlatego zapytała przyjaciółkę, czy może położyć się obok niej. "Położyłam się tuż obok niej i natychmiast zasnęłam. Rano powiedziała, że w środku nocy mocno ścisnęłam ją za rękę" - wyznała.

Z czasem kariera Penélope Cruz w Stanach Zjednoczonych zaczęła nabierac rozpędu, a aktorka dostawała coraz więcej propozycji ról. Zagrała między innymi w filmie "Vanilla Sky", "Vicky Christina Barcelona" czy "Blow". Później, za sprawą swojej przyjaciółki dostała rolę w produkcji "SEXiPIStOLS". Zdjęcia do filmu, w którym miały grać obie przyjaciółki, odbywały się w Meksyku. Podczas jednej z podróży na plan filmowy w samolocie, którym leciały aktorki, skończyło się paliwo. Choć sytuacja wyglądała bardzo groźnie, a awionetka, którą leciała obsada filmu zacznęła pikować, załodze udało się wylądować dzięki umiejętnościom pilota. Po tych wydarzeniach Penélope Cruz powiedziała: "Mało brakowało. Pomyślałam wtedy: Jeśli teraz zginę, to przynajmniej w towarzystwie serdecznej przyjaciółki".

Więcej o: