Barbara Bursztynowicz prawie odeszła z "Klanu". Miała poważny kryzys

Trudno wyobrazić sobie, że w obsadzie "Klanu" mogłoby zabraknąć Barbary Bursztynowicz. Niewiele brakowało, a faktycznie nie zobaczylibyśmy już na ekranie odgrywanej przez nią postaci Elżbiety Chonickiej. Aktorka wyznała, że w trakcie 20-letniej pracy na planie serialu bywały momenty, w których myślała o odejściu z produkcji.

Barbara Bursztynowicz występuje w "Klanie" od 1997 roku. Postać Elżbiety Chojnickiej niemal od razu zyskała sympatię widzów, co sprawiło, że aktorka otrzymała stałe miejsce w obsadzie serialu. Można śmiało powiedzieć, że to właśnie ta rola przyniosła jej największą popularność w całej aktorskiej karierze. 

Zobacz wideo Szalone lata 90. powracają? T-raperzy znad Wisły pojawili się w klipie. Przypominamy ich telewizyjną historię [MUSIMY O TYM POGADAĆ]

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Dlaczego Barbara Bursztynowicz chciała odejść z "Klanu"?

Długoletni staż na planie "Klanu" doprowadził do kryzysu, podczas którego Barbara Bursztynowicz zastanawiała się nad odejściem z serialu. W jednym z wywiadów wyznała, że w pewnym momencie nie widziała już potencjału dla dalszych losów swojej bohaterki. Denerwowała się, bo scenariusz nie przewidywał zbyt wielkich zmian w życiu serialowej Elżbiety Chojnickiej.

"Chciałam zrezygnować właśnie dlatego, że wydawało mi się, że już nic więcej w tej roli wykreować nie mogę. Bardzo wiele zależy od scenariusza. Potem jakoś tak potoczyły się losy mojej bohaterki, że czasami były bardzo interesujące i nie musiałam cierpieć z tego powodu, że jestem sama sobą opatrzona i znudzona. Bardzo wiele zależy od scenariusza, ale takie długie produkcje powodują, że aktor zaczyna się niecierpliwić. Że chciałby jakiejś rewolucji w życiu bohatera. A w życiu mojej bohaterki niewiele może się wydarzyć" – wyznała w rozmowie dla portalu Jastrząb Post.

Innym powodem, dla którego aktorka chciała opuścić obsadę serialu, były zobowiązania wobec producentów. Każdą zmianę wyglądu Barbara Bursztynowicz musiała wcześniej przedyskutować z twórcami "Klanu", by nie kolidowała ona z harmonogramem pracy.

"Serial kręcony jest nie po kolei. Sceny się mieszają. Musimy uprzedzać producenta czy drugiego reżysera, że mamy zamiar zmienić kolor włosów. To oczywiste, że możemy, ale w porozumieniu, żeby nie okazało się, że musimy coś dokręcić do sceny i nagle z blond włosów zrobiliśmy sobie rudy" - powiedziała Barbara Bursztynowicz.

Więcej o: