Ten film był hitem Netfliksa. Fani pytają o kontynuację, co na to aktorzy?

Historia miłości początkującej piosenkarki i zawodowego żołnierza skradła serca milionów widzów na całym świecie. Widzowie obdarzyli produkcję tak wielką sympatią, że po roku od premiery "Purpurowych serc" dopytują, czy planowana jest kontynuacja filmu. Komentarza w tej sprawie udzielili aktorzy wcielający się w główne role - Sofia Carson i Nicholas Galitzine.

Film "Purpurowe serca" trafił na Netfliksa pod koniec lipca ubiegłego roku i zaledwie w tydzień jego oglądalność sięgnęła 48 milionów widzów. Melodramat błyskawicznie trafił na szczyt rankingu w ponad 50 krajach, przebijając nawet produkcję "Gray Man". Zadowoleni byli również widzowie oceniający film w serwisie Rotten Tomatoes, gdzie poleciło go aż 83% publiczności. Niezbyt przychylnym okiem spojrzeli na niego krytycy filmowi, jednak ich oceny na niewiele się zdały, szczególnie w obliczu ogromnej popularności "Purpurowych serc".

Zobacz wideo Szalone lata 90. powracają? T-raperzy znad Wisły pojawili się w klipie. Przypominamy ich telewizyjną historię [MUSIMY O TYM POGADAĆ]

W rozmowie z magazynem "People", Nicholas Galitzine odniósł się do pytań dotyczących drugiej części "Purpurowych serc". Aktor, którego zobaczyć mogliśmy między innymi w nowej ekranizacji "Kopciuszka" przyznał, że kontynuacja wydaje się uzasadnionym pomysłem. Nie potwierdził jednak, czy producenci faktycznie rozważają nakręcenie kolejnej części filmu.

"Na pewno zobaczymy, co się stanie. Nawet prywatnie żartujemy z tego, co się stanie i jak ewentualnie kontynuować opowieść, bo scenariusz musiałby być dobry. To musiałoby mieć sens. To musiałoby zadziałać. Można to zrobić na wiele różnych sposobów, a my poczekamy i zobaczymy, czy to właściwa historia. Ale fajnie jest widzieć ludzi proszących o drugą część" - Opowiedział aktor. 

Sofia Carson, która wcieliła się w rolę Cassie dodała, że sama jest ciekawa, w jaki sposób potoczyłyby się losy głównych bohaterów "Purpurowych serc". Niestety, póki co są to wyłącznie dywagacje, ponieważ nadal nie wiadomo nic o potencjalnej kontynuacji tej miłosnej historii.

"Teraz fanki i fani domagają się kontynuacji filmu i jest tak wiele teorii o potencjalnych spin-offach, więc oczywiście cudownie jest myśleć o życiu Cassie i Luke'a poza tym filmem. Uwielbiam być Cassie i byłabym ciekawa, dokąd zaprowadziłby nas rozwój tej historii. Kto wie. Nigdy nie wiesz!" - Podsumowała Sofia Carson.

"Purpurowe serca" oparto nad powieści autorstwa Tess Wakefield. Jak na razie, Netflix nie wydał jeszcze oficjalnego oświadczenia w związku z pytaniami fanów odnośnie kontynuacji.

Więcej o: