Maya Hawke jest córką Umy Thurman i Ethana Hawke’a, którzy poznali się na planie filmu "Gattaca" w 1997 roku. Choć jej rodzice rozstali się w 2005 roku, gdy Maya miała 7 lat, ma z nimi dobre relacje. Postanowiła też pójść w ich ślady, podobnie jak jej młodszy brat. Jako aktorka debiutowała w 2017 roku rolą Jo March w adaptacji powieści "Małe kobietki" zrealizowanej przez BBC. Fani mogą ją kojarzyć także z roli Robin Buckley w serialu "Stranger Things". Niedawno Maya została obsadzona w głównej roli w filmie swojego ojca "Wildcat" poświęconym pisarce Flannery O’Connor. Hawke występuje w nim u boku Laury Linney, Philipa Ettingera oraz Coopera Hoffmana i Rafaela Casala.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Maya Hawke zagrała w filmie ojca. Było niezręcznie?
Maya w rozmowie z "Variety" zdradziła, że początkowo w pracy starała się mówić do ojca po imieniu, by wypaść bardziej profesjonalnie. Inni obecni na planie zaczęli jednak zwracać jej uwagę, że to dziwne. Jak przyznali oboje, współpraca między nimi układała się doskonale, choć nie brakowało momentów, które mogły wydawać się niestosowne. W filmie znalazły się bowiem dwie pikantne sceny z udziałem Mayi.
Kręcił pikantne sceny z udziałem córki. "Nie miałem z tym problemu"
Czy nie czuli się zawstydzeni podczas ich realizacji? Zarówno Ethan Hawke, jak i Maya zapewniali, że nie było niezręcznie. - Musieliśmy zająć się Rafaelem i Cooperem - żartował Ethan. - Myślę, że to dla nich było dziwne. My czuliśmy się z tym bardzo komfortowo. Nie miałem z tym problemu - dodał. Maya podkreślała, że na planie obecny był koordynator ds. Intymności, by aktorzy czuli się bezpiecznie i komfortowo. - A nie jak szpiegowani przez dziwnego ojca - wtrącił Hawke. Czy zamierzają jeszcze współpracować przy kolejnej produkcji? Choć w takich sytuacjach nie da się uniknąć posądzania o nepotyzm, Maya tego nie wyklucza. - Tata był dla mnie wielkim nauczycielem i chcemy znów ze sobą pracować. Lubimy być ze sobą - stwierdziła.
