"Piraci z Karaibów" powrócą na ekrany. Twórca "The Last of Us" zapowiedział wskrzeszenie hitowej sagi

Ta informacja z pewnością ucieszy wszystkich fanów "Piratów z Karaibów". Po ponad 6 latach od premiery ostatniego filmu kultowa seria zostanie wskrzeszona przez twórcę "Czarnobyla" i "The Last of Us". Scenariusz produkcji został już nawet zatwierdzony przez Disneya.

5 września 2003 roku na kinowe ekrany wszedł film "Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły", dając początek serii, która dziś uznawana jest za kultową. Dotychczas doczekaliśmy się pięciu równie ekscytujących kontynuacji, a wszystkie zarobiły już łącznie ponad 4,5 mld dolarów na świecie. Wszystko wskazuje na to, że już niebawem ponownie przeniesiemy się do świata zawadiackiego Jacka Sparrowa (w tej roli dotychczas występował Johnny Depp).

Zobacz wideo Helena Englert zagra chłopca w adaptacji kultowej książki. "Będę mogła troszeczkę zejść na ziemię"

Kultowa seria przyciągnęła do kin tłumy. Pomysłów na kontynuację było od groma

Od premiery ostatniego filmu z hitowego cyklu "Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara" minęło już ponad 6 lat. W międzyczasie pojawiało się kilka pomysłów na wskrzeszenie franczyzy, w tym m.in. reboot z Margot Robbie w roli głównej, lecz dotychczas żaden z nich nie został ostatecznie zaakceptowany przez Disneya. Teraz Craig Mazin, twórca popularnych seriali "The Last of Us" oraz "Czarnobyl" realizowanych dla platformy HBO, wyjawił, że powstanie kontynuacji jest bliższe niż kiedykolwiek. W wywiadzie dla LA Times poinformował, że rozpoczął już przygotowania do realizacji następnej odsłony tej historii. Co na ten moment wiadomo na temat produkcji?

 

Twórca "Czarnobyla" zrealizuje kolejny film z sagi. Wyjawił, kto odpowiada za napisanie scenariusza

Okazuje się, że pomysł na realizację 6. części "Piratów z Karaibów" zrodził się jeszcze zanim w Hollywood rozpoczął się strajk scenarzystów i aktorów. Wówczas skontaktował się z przedstawicielami Disneya, by złożyć im propozycję na stworzenie kontynuacji. Nie spodziewał się nawet, że jego pomysł spotka się z pozytywną odpowiedzią, w końcu wiele obiecujących projektów zostało już odrzuconych. – Zaproponowaliśmy ten pomysł, ale byliśmy przekonani, że nie ma szans, żeby to kupili, bo to jest zbyt dziwaczne – wspominał.

Gdy okazało się jednak, że jego opowieść spotkała się z entuzjazmem, a co więcej została nawet zatwierdzona, był w szoku. – A jednak to zrobili! Potem Ted Elliot napisał fantastyczny scenariusz, a następnie wybuchł strajk, teraz wszyscy czekamy – mówił o momencie przerwania pracy nad kontynuacją. Tym samym potwierdził, że scenariusz napisze Ted Eliot, czyli twórca czterech odpowiedzialny za stworzenie historii do czterech z pięciu filmów z sagi. Na ten moment nie ujawniono żadnych szczegółów i prawdopodobnie nie stanie się to wcześniej niż po oficjalnym zakończeniu wspomnianych protestów.

Więcej o: