Ewę Szykulską w szkole przez chrypę wysłano na badania. Teraz to jej "znak firmowy"

Od debiutu na scenie zwracała uwagę charakterystycznym głosem i charyzmą. Karierę zaczynała m.in. od występów w teledyskach. Ewa Szykulska 11 września kończy 74 lata i jak sama przyznaje, fani wciąż postrzegają ją przez pryzmat ról sprzed lat.

Ewa Szykulska w dzieciństwie miała kompleksy związane z niskim i zachrypniętym głosem. W szkole wysłano ją na specjalne badania. - Kazali mi iść do foniatry i przynieść zaświadczenie, co z moim głosem? W związku z chrypą. A ja wtedy nie jarałam - przyznała na łamach "Gazety Wyborczej". Z kompleksami w związku z charakterystycznym głosem poradziła sobie dopiero po rozpoczęciu kariery aktorskiej. - Kopa w sprawie głosu dał mi dopiero Andrzej Kondratiuk, mówiąc, że jest fantastyczny. W ten sposób od wstydu z powodu głosu doszłam do głosu jako mojego znaku firmowego - zdradziła. Wbrew jej obawom, głos nie przeszkodził jej w karierze, a wręcz wpłynął na nią pozytywnie.

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Czy remaki dorównają oryginałom? "Narodziny Gwiazdy", "Ocean’s Eleven". Przeglądamy najlepsze z nich! [MUSIMY O TYM POGADAĆ]

Ile lat ma Ewa Szykulska? Występuje od ponad 50 lat, ale nie wybiera się na emeryturę

W 1971 roku skończyła studia na Wydziale Aktorskim PWST w Warszawie. Karierę zaczynała od występów w teledyskach. Szykulska zagrała m.in. tytułową "prześliczną wiolonczelistkę" w klipie do przeboju Skaldów. W teatrze debiutowała w 1973 roku, na ekranach po raz pierwszy pojawiła się jednak już w 1966 roku w filmie "Tandem" i choć dostała w nim pięć niewielkich ról, nie trafiła do napisów końcowych. Popularność zyskała dzięki produkcjom takim jak "Hydrozagadka", "Samochodzik i templariusze", "Kariera Nikodema Dyzmy" czy "Vabank". Na początku lat 2000. pojawiła się w serialu "Lokatorzy". Na scenie występuje od ponad 50 lat. Ile lat ma Ewa Szykulska? 11 września aktorka kończy 74 lata. Nie wybiera się jednak na aktorską emeryturę.

Co dziś robi Ewa Szykulska? Wiek sprawia, że czasem fani nie wiedzą, jak zareagować

Ewa Szykulska w ostatnich latach rzadziej pojawiała się na ekranach, 2023 roku jednak jest dla niej wyjątkowo intensywny. Wystąpiła w takich produkcjach jak "Znachor", "Na sygnale", "Mój agent" czy "Leśniczówka". W rozmowie z magazynem "Co za tydzień" przyznała, czy wiek jest przeszkodą w karierze. Jak zdradziła, w sytuacjach prywatnych zdarza się, że niektórzy fani nie wiedzą, jak zareagować. - Postrzega się nas poprzez pryzmat tego, co się widziało na ekranie wiele lat temu. Po 50 latach jesteśmy rodzajem miksu dla tych ludzi. Oni widzą, że jesteśmy bardziej zgarbione, że nasze twarze nie są takie, jak kiedyś, ale nakładają im się na to też nasze role z przeszłości - zauważyła Ewa Szykulska. Wiek aktorów, jak zauważyła, nieco przeszkadza, a jej samej nie podoba się to, co każdego dnia widzi w lustrze. Ale ona sama nie zamierza niczego zmieniać w swoim wyglądzie. - Mam świadomość, że byłam piękną kobietą, ale teraz wyglądam, jak wyglądam. I już. Przecież nie można całe życie być piękną wiolonczelistką z wideoclipu Skaldów - wspominała w "Super Expressie".

Więcej o: